Debata z propagandą w tle
Treść
- Chciałabym podkreślić zaangażowanie prezydenta Baracka Obamy w realizację rozwiązania w postaci dwóch państw - powiedziała sekretarz stanu USA Hillary Rodham Clinton odnośnie do sukcesywnego rozszerzania nielegalnego żydowskiego osadnictwa na należącym do Autonomii Palestyńskiej Zachodnim Brzegu Jordanu. Clinton wraz z przewodniczącym Parlamentu Europejskiego Hansem-Gertem Poetteringiem wzięła udział w spotkaniu z grupą młodych Europejczyków.
Hillary Rodham Clinton zapowiedziała jednocześnie wznowienie przez amerykańskiego specjalnego wysłannika George'a Mitchella negocjacji w sprawie żydowskiego osadnictwa na palestyńskich terytoriach. Amerykańska administracja zamierza współpracować w tej sprawie z sąsiednią Jordanią oraz Egiptem. - Trudno jest zarówno władzom Autonomii Palestyńskiej, jak i władzom izraelskim współpracować z Hamasem, aby uznał państwo Izrael oraz dotychczasowe porozumienia - zauważyła amerykańska sekretarz stanu, usiłując odwrócić uwagę uczestników spotkania od istoty problemu, na który Stanom Zjednoczonym, mimo licznych deklaracji medialnych, nie udało się wypracować recepty. - Musimy zapewnić bezpieczeństwo państwu Izrael, a potem zmierzyć się z aspiracjami Palestyńczyków - stwierdziła zgodnie z przyjmowaną dotychczas, proizraelską linią polityczną Waszyngtonu.
Zabierając głos w dyskusji, powtórzyła stanowisko USA w kwestii stosunków z Rosją oraz krajami Europy Środkowowschodniej. Wystąpiła również w obronie praw homoseksualistów. - Prawa człowieka będą jednym z głównych filarów naszej polityki, również w przypadku dyskryminacji gejów i lesbijek - grzmiała Clinton, wpisując się w trwającą od wielu lat kampanię na rzecz uznania tych grup za prześladowane. Debata stała się również polem do agitacji za przyjęciem traktatu lizbońskiego.
Anna Wiejak
"Nasz Dziennik" 2009-03-07
Autor: wa