Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Dania nie potrzebuje referendum

Treść

Dania nie potrzebuje referendum w sprawie ratyfikacji nowej unijnej konstytucji, ponieważ nie dotyczy ona przekazania Brukseli kompetencji przez Kopenhagę - stwierdzono w przygotowanej przez rząd duński ekspertyzie prawnej.

Duńskie Ministerstwo Sprawiedliwości orzekło wczoraj, że traktat może zostać ratyfikowany przez parlament, co wywołało natychmiastowe protesty ze strony antyunijnych partii politycznych i organizacji społecznych. "Ministerstwo Sprawiedliwości jest zdania, że traktat lizboński [traktat reformujący UE] nie przekazuje Unii nowych kompetencji władz Danii" - napisano w dokumencie. Gdyby ekspertyza stwierdziła przekazanie kompetencji, to w świetle duńskiej konstytucji referendum byłoby konieczne.
"Ministerstwo stwierdza także, iż ratyfikacja przez Danię traktatu lizbońskiego nie rodzi dodatkowych kwestii związanych z konstytucją" - zaznaczono w dokumencie.
Może się okazać, że mimo konkluzji zawartych w ekspertyzie rząd zdecyduje się na referendum lub zostanie zmuszony do jego rozpisania przez frakcje parlamentarne. Premier Anders Fogh Rasmussen, który po zwycięstwie w listopadowych wyborach parlamentarnych na trzecią kadencję został szefem rządu, zapowiedział, że ogłosi decyzję co do referendum 11 grudnia.
13 grudnia przywódcy UE podpiszą w Lizbonie nową konstytucję UE. Według sondaży, blisko 80 proc. Duńczyków popiera członkostwo ich kraju w UE, ale poparcie społeczne dla konkretnych kwestii - takich jak nowa unijna konstytucja - jest z reguły dużo niższe.
Anna Wiejak, PAP
"Nasz Dziennik" 2007-12-05

Autor: wa