Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Damięcki donosił SB

Treść

Znany aktor Maciej Damięcki jako TW "Bliźniak" współpracował ze Służbami Bezpieczeństwa.

- Tak, podpisałem. To był 1973 rok. Ja, że tak powiem, wtedy mocno używałem alkoholu i po pijanemu w nocy uderzyłem samochodem marki trabant w tramwaj. Dostałem mandat, koszt uszkodzenia tramwaju wyniósł osiemdziesiąt kilka złotych, zresztą zapłaciłem. Natomiast zabrano mi prawo jazdy i krew zbadano. Po tym fakcie byłem bardzo zgnębiony i przerażony. Zgłosił się do mnie jakiś pan, że on może mi załatwić oddanie prawa jazdy. Poszedłem na to - powiedział aktor. Pytany o kontakty z SB dodał: - Współpracowałem o tyle, że jak mnie prosili, żebym napisał tę notatkę o Teatrze Dramatycznym i o tym wyjeździe do Ameryki, to napisałem.
Maciej Damięcki dostarczał informacje m.in. na temat Daniela Olbrychskiego, Marka Kondrata, Piotra Fronczewskiego i Gustawa Holoubka. Nie brał za to pieniędzy. Z oficerami wywiadu miał spotkać się 76 razy, a kontakty z SB zerwał dopiero w 1989 roku. Sam aktor twierdzi jednak, że "współpraca trwała mniej więcej dwa lata, potem wyjechałem do Ameryki".
PCz, PAP
"Nasz Dziennik" 2007-03-31

Autor: wa