Dajcie się porwać grawitacji Boga
Treść
Każdy z nas doświadcza na sobie zarówno sił, które spychają nas na niziny egoizmu, kłamstwa i zła, jak i mocy Bożej miłości, która pociąga nas ku wyżynom. I od zdolności unikania zła i otwarcia się na "siłę grawitacji Boga" zależy nasza prawdziwa wolność. Mówił o tym Ojciec Święty w czasie uroczystej Mszy św. odprawianej z okazji Niedzieli Palmowej na placu św. Piotra w Watykanie. Zgromadziło się na niej kilkadziesiąt tysięcy osób, w tym także młodzież obchodząca diecezjalny Światowy Dzień Młodzieży będący przygotowaniem do spotkania w Madrycie w sierpniu tego roku.
Mimo wielkich osiągnięć ludzkość nie zdołała sama wznieść się na wyżyny Boga, zwracał uwagę w homilii Ojciec Święty. Podkreślił, że choć tak wiele człowiek zdołał zrealizować: jesteśmy w stanie latać, możemy się widzieć, słyszeć i rozmawiać ze sobą, będąc na różnych krańcach świata, to jednak "siła przyciągania, która ciągnie nas w dół, jest potężna". - Razem z naszymi zdolnościami nie wzrosło jedynie dobro. Wzrosły również możliwości zła i gromadzą się niby groźne burze nad historią. Również nasze ograniczenia pozostały: wystarczy pomyśleć o katastrofach, jakie w tych miesiącach dręczyły i nie przestają dręczyć ludzkości - mówił Papież. I wskazywał, że tylko człowiek o sercu czystym i nieskalanych rękach, pełny pokory, wiary, która szuka oblicza Bożego i ufa prawdzie Jego miłości, może zostać pociągnięty przez Boga na wyżyny, do prawdziwej wolności. - Początku tego procesu dokonał Chrystus na krzyżu. On zstąpił aż do samego dna ludzkiej egzystencji, aby nas pociągnąć ku górze do siebie, do Boga Żywego - podkreślił Benedykt XVI. Zwrócił uwagę, że wzniesione ku górze powinny być nasze serca będące centrum, w którym duch staje się ciałem, a ciało duchem, w którym wola, uczucia i intelekt jednoczą się w poznaniu i miłości Boga.
Na zakończenie uroczystości Ojciec Święty pozdrowił przybyłych pielgrzymów w różnych językach, zachęcając młodych do udziału w sierpniowych Światowych Dniach Młodzieży w Madrycie.
- Serdeczne pozdrowienie kieruję do pielgrzymów z Polski, szczególnie do młodych, którzy przygotowują się do światowego spotkania w Madrycie. Pozwólcie, że dziś, w niedzielę Męki Pańskiej, powtórzę słowa z przesłania na ten dzień: Krzyż "jest Bożym 'tak' dla człowieka, najwyższym wyrazem miłości i źródłem, z którego wypływa życie wieczne. (...) Mogę zatem jedynie ponaglić was, byście przyjęli Krzyż Jezusa, znak Bożej miłości, jako źródło nowego życia". Niech Bóg wam błogosławi! - powiedział Benedykt XVI po polsku. Następnie odmówił z zebranymi modlitwę "Anioł Pański" i udzielił wszystkim apostolskiego błogosławieństwa.
W sobotę Ojciec Święty przeżywał swoje 84. urodziny. Przez cały dzień z tej okazji napływały do Benedykta XVI życzenia. W domu w Marktl Am Inn, gdzie Papież przyszedł na świat, sprawowane było nabożeństwo w jego intencji. Jutro natomiast przypada 6. rocznica wyboru ks. kard. Josepha Ratzingera na Stolicę Piotrową.
Maria Popielewicz
Nasz Dziennik 2011-04-18
Autor: jc