Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Czy wyłoni mistrza?

Treść

Niedzielny wyścig o Grand Prix Singapuru, 14. w tegorocznym kalendarzu Formuły 1, może wyłonić mistrza świata kierowców. Szanse na zdobycie drugiego z rzędu tytułu ma Niemiec Sebastian Vettel z Red Bull-Renault. W 13 dotychczasowych startach zgromadził 284 punkty i zdecydowanie prowadzi w klasyfikacji MŚ. Drugi jest Hiszpan Fernando Alonso z Ferrari - 172 punkty.

I to właśnie ten duży dystans stwarza Niemcowi pierwszą szansę na skuteczną obronę tytułu już w Singapurze. Stanie się tak, gdy wygra, a Alonso będzie najwyżej czwarty w stawce. Jedno jest pewne, aby świętować już teraz zwycięstwo całego tegorocznego sezonu Formuły 1, Vettel musi zdobyć w tym wyścigu o 13 punktów więcej od rywala. Jeżeli jednak w niedzielę będzie drugi, to Hiszpan nie może uplasować się na wyższej pozycji niż ósma. Kolejny korzystny scenariusz dla Niemca to odpowiednio trzecie i najwyżej dziewiąte miejsce najgroźniejszego konkurenta. - W Singapurze mieliśmy już kilka udanych startów, a szczególnie przed rokiem, gdy metę minąłem tuż za Fernando. To bardzo ciekawy tor pełen ciasnych zakrętów, i bardzo długi. Przez prawie dwie godziny ścigamy się wieczorem przy sztucznym świetle z 1500 lamp. Pewnie jak zwykle będzie bardzo ciepło, a jeśli spadnie deszcz, to może być naprawdę bardzo ciekawie - ocenia Vettel. W trzech dotychczasowych startach w GP Singapuru Alonso dwukrotnie stawał na najwyższym stopniu podium. Teraz również zapowiada walkę i zmniejszenie straty do prowadzącego w stawce. - Nocny wyścig w Singapurze jest jednym z moich ulubionych, choć na pewno nie jest łatwy i trwa prawie dwie godziny. Dlatego mam nadzieję, że uda mi się go znów wygrać. Wciąż liczę się w walce o mistrzostwo świata, więc muszę zmniejszać stratę do Sebastiana. Trudno będzie go dogonić w klasyfikacji generalnej, ale na pewno się nie poddam - podkreśla Alonso. Szanse na tytuł mają jeszcze trzej inni kierowcy: Brytyjczyk Jenson Button z McLaren-Mercedes i Australijczyk Mark Webber z Red Bull-Renault - obaj mają po 167 punktów, a także drugi Anglik z ekipy McLarena Lewis Hamilton - 158 punktów.
GP Singapuru rozpocznie azjatycką część sezonu składającą się z pięciu wyścigów. W jej skład wchodzą również: GP Japonii na Suzuce (9 października), GP Korei w Yeongam (16 października), debiutująca w MŚ GP Indii pod New Dehli (30 października) oraz GP Abu Zabi na torze Yas Marina (13 listopada). Sezon zakończy w S

Autor: au