Czy PKP powinna się obawiać niemieckiej konkurencji?
Treść
Zakup przez niemiecki koncern Deutsche Bahn największego prywatnego przewoźnika kolejowego w Polsce - PCC Logistics, ma ułatwić Niemcom rozwój przewozów kolejowych do Rosji i Chin. Przedstawiciele niemieckiego koncernu twierdzą, że nie będą stanowić zagrożenia dla PKP, mówią jedynie o "zdrowej konkurencji", choć na pewno mogą odebrać naszemu przewoźnikowi część kontraktów.
W rozmowie z "Naszym Dziennikiem" Kirstin Eckstein z firmy Deutsche Bahn Schenker z działu Kommunikation Transport und Logistik przyznała, że niemiecki przewoźnik wiąże z zakupem polskiej firmy PCC Logistics bardzo duże nadzieje, jeśli chodzi o rozwój ich udziału w transporcie szynowym.
- Zainteresowaliśmy się polską firmę, Polska bowiem odgrywa ważną rolę w rozwoju transportu na transeuropejskich osiach przewozów kolejowych. W obrębie Unii Europejskiej Polska jest drugim po Niemczech pod względem wielkości rynkiem kolejowym. Ponadto posiada ona duży potencjał wzrostu w odniesieniu do ofert logistycznych w zakresie przewozów kolejowych zarówno dla polskich, jak i międzynarodowych klientów - powiedziała Eckstein i dodała, że teraz dużo łatwiej będzie niemieckiemu przewoźnikowi prowadzić transport z Niemiec poprzez Rosję aż do Chin, np. z Hamburga do Szanghaju.
Przedstawicielka Deutsche Bahn zapewniła nas, że niemiecki koncern będzie kooperował z Polskimi Kolejami Państwowymi. - Robimy to już w tej chwili - stwierdziła nasza rozmówczyni, chociaż przyznała, że w kwestiach utrzymania przewozów rozproszonych oraz intensyfikacji przewozów intermodalnych (przewozy kontenerów, naczep oraz przy użyciu nadwodzia wymiennego) nie wszystko jeszcze z PKP zostało wyjaśnione. Kirstin Eckstein nie chciała dogłębnie komentować prasowych doniesień o obawach PKP utraty swojego znaczenia na szynowym rynku przewozowym, stwierdzając jedynie, iż na tym polega konkurencja. Poza tym przypomniała, że Deutsche Bahn spełnił wiele narzuconych przez Unię Europejską kryteriów dotyczących konkurencji i zabronionego monopolu, i w konsekwencji z pozwoleniem urzędu kartelowego 12 czerwca Komisja Europejska wyraziła zgodę na dokonanie tego przejęcia. - Przecież Bruksela potwierdziła, że ta transakcja jest zgodna z prawem i zgodna z zasadami zdrowej konkurencji - powiedziała nam Eckstein.
Doktor Karl-Friedrich Rausch, członek Zarządu ds. Transportu i Logistyki w DB Mobility Logistics AG, również nie kryje zamiarów ekspansji na przewozowe rynki wschodnie przez niemieckiego przewoźnika. - PCC Logistics stanowi teraz integralną część składową naszych obecnych i przyszłych działań logistycznych na europejskim rynku przewozów kolejowych. Przedsiębiorstwo to ma dobrą pozycję na rynku. Teraz będziemy dalej wspólnie poszerzać ofertę i zakres usług dla naszych klientów zarówno w Polsce, jak również będziemy aktywni w przewozach na międzynarodowych korytarzach transportowych oraz będziemy umacniać naszą pozycję wiodącego europejskiego przewoźnika kolejowego - powiedział Rausch po podpisaniu umowy sprzedaży PCC Logistics Niemcom.
PKP nie widzi zagrożeń?
PKP Cargo nie widzą zagrożeń wynikających z zakupu przez Deutsche Bahn firmy PCC Logistics. Rzecznik prasowy firmy na nasze zapytanie o ewentualne zagrożenia lapidarnie odpowiedział, że "koncentracja na polskim rynku przewozowym jest zjawiskiem normalnym i przejęcie PCC przez DB Schenker odbieramy jako sygnał do przyspieszenia procesu restrukturyzacji w PKP Cargo jak najlepszego przygotowania się do poważnej rywalizacji w pozyskiwaniu klientów. Oczywiście konkurencja nie wyklucza współpracy, którą zamierzamy z niemieckim partnerem kontynuować".
Bardziej ostrożny w swoich opiniach okazał się Robert Bajczuk, dyrektor Generalnego Przedstawicielstwa PKP w Niemczech, którego cytuje "Deutsche Welle". Przyznaje on, że zakup PCC Logistics przez Niemców nie jest korzystny dla Polski. - Naturalnie, że nie jesteśmy zadowoleni. Nowi przewoźnicy mogą bowiem tworzyć dodatkowe przewozy albo mogą nam odebrać część zleceń i udziałów w rynku - powiedział Bajczuk, dodając, że PKP najbardziej obawiają się konkurencji na rynku przewozów importu i eksportu z Polski na Zachód, czyli do Niemiec lub pozostałych krajów Europy Zachodniej.
Firma, którą kupiły Niemieckie Koleje Państwowe DB, PCC Logistics, zatrudnia około 5,8 tys. pracowników, osiągnęła w roku 2008 obrót w wysokości 350 mln euro i jest największym prywatnym przewoźnikiem kolejowym w Polsce. Obejmuje kilka działających regionalnie przedsiębiorstw specjalizujących się w przewozie węgla, materiałów budowlanych, produktów chemicznych oraz obsłudze bocznic. Ilość przewiezionych ładunków w roku 2008 wyniosła około 93 milionów ton.
Waldemar Maszewski, Hamburg
"Nasz Dziennik" 2009-08-01
Autor: wa