Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Czy chadecy obronią życie?

Treść

Troje posłów z FDP, SPD i CDU przygotowało projekt ustawy, która ma zalegalizować w Niemczech diagnostyki preimplantacyjne (preimplantation genetic diagnosis - PGD), co w praktyce oznacza selekcję ludzkich embrionów i zabijanie tych, które będą obarczone chorobami genetycznymi. Zaskakująca jest postawa chadeckiego posła Petera Hintzego, który wspierając ten projekt, zlekceważył zarówno opinię kanclerz Angeli Merkel, jak i decyzję zjazdu swojej partii, który jednoznacznie opowiedział się za zakazem badań PGD. Peter Hintze (CDU), Ulrike Flach (FDP) i Carola Reimann (SPD) opracowali projekt ustawy legalizującej PGD, który w najbliższych dniach zostanie przedstawiony wszystkim posłom Bundestagu. Podpis pod ustawą Hintzego, polityka Unii Chrześcijańsko-Demokratycznej, zaskoczył jego partyjnych kolegów, ponieważ zjazd CDU przyjął uchwałę o sprzeciwie wobec diagnostyki preimplantacyjnej, która prowadzi do zabijania ludzkich zarodków, i to stanowisko powinno być wiążące dla wszystkich członków partii. Hintze nie ukrywa, że nie obawia się wykluczenia z CDU, bo liczy na szerokie poparcie, także wielu innych prominentnych chadeckich polityków, którzy popierają legalizację PGD wbrew zjazdowej uchwale. Należą do nich m.in. minister pracy Ursula von der Leyen oraz szefowa resortu ds. rodziny Kristina Schroeder. Dodatkowym zaskoczeniem jest fakt, że projekt ten jest zdecydowanie najbardziej liberalny z dotychczas przedstawionych. Hintze proponuje np. zniesienie limitu liczby tworzonych embrionów podczas procedury in vitro. Ponadto przyjęcie tego projektu oznaczałoby w praktyce przyznanie prawa do stosowania badań preimplantacyjnych wszystkim kobietom korzystającym z zapłodnienia pozaustrojowego. Zgodnie z procedurą legislacyjną końcowe głosowanie nad ustawą odbędzie się w Bundestagu na początku lata przyszłego roku. Coraz wyraźniej jednak widać, że z miesiąca na miesiąc rośnie w parlamencie niemieckim liczba zwolenników całkowitej legalizacji diagnostyk preimplantacyjnych w Niemczech, którą popierają: SPD, FDP i Zieloni, a jeśli w tej kwestii podzieli się CDU, ustawa zyska wymaganą większość głosów. W Niemczech metoda zapłodnienia in vitro jest pod pewnymi warunkami dozwolona, ale zabroniona jest genetyczna interwencja w embriony, tym bardziej wykorzystywanie takich embrionów do implantacji. Niedozwolone są badania PGD, chociaż Trybunał Federalny, odpowiednik polskiego Sądu Najwyższego, dopuścił selekcję zarodków, jeżeli pochodzą one od kobiet z poważnymi obciążeniami genetycznymi. Diagnostyka preimplantacyjna jest metodą polegającą na przeprowadzaniu testów na embrionach, najczęściej w trzecim dniu ich życia, aby sprawdzić, czy zarodek jest zdrowy. W przypadku stwierdzenia choroby, embrion jest zabijany.
Waldemar Maszewski, Hamburg
Nasz Dziennik 2010-12-16

Autor: jc