Czy będzie na odwrót?

Gdy przed dwoma laty polscy siatkarze triumfowali w mistrzostwach Europy, nasze siatkarki zdobyły brąz. Teraz są pełne optymizmu i wiary w to, że sytuacja się odwróci. Po trzecim miejscu Polaków czas na złoto Polek. Od 23 września do 2 października rozegrane zostaną we Włoszech i Serbii mistrzostwa Europy siatkarek.

Bardzo pozytywnie przygotowanie swoich podopiecznych do mistrzostw Europy ocenia trener siatkarskiej reprezentacji kobiet Alojzy Świderek. Jak czytamy na stronie internetowej Polskiego Związku Piłki Siatkowej, jego życzeniem jest, aby polskie siatkarki osiągnęły jak najwięcej. - Celem, według mnie, są półfinały ME. Oznacza to wygranie grupy lub zajęcie dobrego miejsca w grupie i wygranie kolejnego meczu bądź dwóch. I dopiero wtedy gra w półfinale. Oczywiście każdy z tych meczów ma duże znaczenie. Nie możemy lekceważyć żadnego przeciwnika. Chciałbym, żebyśmy doszli jak najwyżej, punkt po punkcie, mecz po meczu - zaznacza Alojzy Świderek. Zwraca również uwagę, że do działania dopinguje niedzielny sukces polskich siatkarzy. Ostatnim sprawdzianem naszej reprezentacji kobiet był udział w Memoriale Agaty Mróz-Olszewskiej, gdzie Polki zajęły drugie miejsce, pokonując Słowację i Chorwację.
W pierwszej fazie ME Polska zagra w serbskim Zrenjaninie w grupie C razem z Izraelem, Rumunią i Czechami. Jako najgroźniejszego rywala polskie siatkarki wskazują czeską drużynę, jednak doskonale wiedzą, że nikogo nie można lekceważyć. Na inaugurację w sobotę zmierzymy się z reprezentantkami Izraela.

Małgorzata Bochenek

Nasz Dziennik 2011-09-21