Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Czuwanie i modlitwa

Treść

W Domu Generalnym Zgromadzenia Sióstr Loretanek na warszawskiej Pradze w odpowiedzi na tegoroczne hasło roku duszpasterskiego "Otoczmy troską życie" w Dniu Świętości Życia ks. abp Henryk Hoser, ordynariusz diecezji warszawsko-praskiej, dokonał poświęcenia "okna życia". - Okno otwiera perspektywę i znajduje wyjście z sytuacji beznadziejnych, trudnych, gdy człowiek nie wie, dokąd się udać i jak uniknąć śmierci. W tym dniu dziękuję wszystkim, którzy przyczynili się do tak ważnej, symbolicznej inicjatywy - powiedział ks. abp Hoser.

Ordynariusz diecezji warszawsko-praskiej, zanim dokonał uroczystego poświęcenia tego miejsca, przypomniał, iż okno w przekazie biblijnym ma głęboką symbolikę i głęboką wartość ratowania życia. Po 40 dniach Noe otworzył okno arki i wypuścił gołębicę, a ona przyniosła w dziobie listek z drzewa oliwnego - znak życia i znak pokoju. - Okno otwiera perspektywę i znajduje wyjście z sytuacji beznadziejnych, trudnych, gdy człowiek nie wie, dokąd się udać i jak uniknąć śmierci. W tym dniu dziękuję wszystkim, którzy przyczynili się do tak ważnej, symbolicznej inicjatywy. Może ona uratować i dać rodzinę dziecku niechcianemu, porzuconemu. Jednocześnie to okno jest symbolem, że dla życia mamy otwierać okna, a nie zamykać drzwi. To "okno" - ten symbol - będzie widoczne dla każdego w cieniu katedry, gdzie żył i działał na rzecz życia błogosławiony ks. Ignacy Kłopotowski. To Siostry Loretanki, jego duchowe siostry, podjęły tę inicjatywę. I doszła ona do skutku dzięki współdziałaniu tak wielu osób - mówił podczas uroczystości ks. abp Hoser. Podkreślił, iż od początku z całego serca popierał tę inicjatywę ratowania życia najmłodszych i najbardziej bezbronnych.
Opiekę nad "oknem życia" na warszawskiej Pradze objęły siostry ze Zgromadzenia Sióstr Matki Bożej Loretańskiej. Matki, które stoją przed tragicznym wyborem porzucenia własnego dziecka, mogą bezpiecznie oddać je do "okna życia", skąd trafi ono do adopcji. - Zgromadzenie nasze rozpoczyna czuwanie przy tym "oknie". To nie tylko czuwanie i oczekiwanie na dzieci, które mamy nadzieję, będą pojawiały się tutaj sporadycznie, ale także czuwanie modlitewne za dziecko i za matkę, za wiele matek, które znajdują się w trudnej sytuacji życiowej, którym pogmatwało się życie i które czasami wstydzą się swego błogosławionego stanu, które nie mają akceptacji w środowisku i są zmuszone do tego, aby w taki anonimowy sposób oddać dziecko do "okna życia" - podkreśla siostra Zofia Chomiuk, przełożona generalna Sióstr Loretanek.
Izabela Borańska
"Nasz Dziennik" 2009-03-26

Autor: wa