Czuma wywołał burzę wypowiedzią o in vitro?
Treść
Wypowiedź ministra sprawiedliwości Andrzeja Czumy na temat in vitro wywołała dyskusję wewnątrz Platformy Obywatelskiej. Polityk otwarcie skrytykował metodę, jako otwierającą furtkę do eugeniki.>/b>
- In vitro powinno być zakazane dopóty, dopóki żadnych zarodków nie będzie się zamrażać, przechowywać, odrzucać, genetycznie kwalifikować, bo to zapowiedź tego, że słabsze jednostki będzie się eliminowało – stwierdził Andrzej Czuma w środę, w telewizyjnym wywiadzie. Poparł w nim także projekt ustawy bioetycznej autorstwa Jarosława Gowina z Platformy Obywatelskiej.
Co na temat wypowiedzi ministra sądzi autorka konkurencyjnego projektu, posłanka PO Małgorzata Kidawa-Błońska? - Nie sądzę, by wypowiedź ministra cokolwiek zmieniała. Była bardzo emocjonalna. Minister na jednej szali położył aborcję i mrożenie zarodków, które w naszym projekcie są chronione – mówi warszawska posłanka.
„Konserwatywne” skrzydło PO tonuje raczej wypowiedź Czumy. - Im mniej emocji publicznie wokół tej sprawy, tym lepiej – mówi poseł Sławomir Nitras. Z kolei Jarosław Gowin podkreśla, że „słowa ministra Czumy są wyrazem realnych różnic ideowych w Klubie PO w kwestiach bioetycznych”.
Aktualnie dyskutowanych jest pięć projektów ustawy regulującej m.in. sztuczne zapłodnienie metodą in vitro – autorstwa Jarosława Gowina, Małgorzaty Kidawy-Błońskiej, Bolesława Piechy z PiS, Klubu Lewicy oraz inicjatywy obywatelskiej „Contra In Vitro”. Pod pomysłem Gowina podpisało się do tej pory ponad 70 posłów PO.
sks/Rz
Fronda 2009-08-07
Autor: wa