Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Cztery projekty

Treść

Wczoraj w sejmowej Komisji Zdrowia miało się odbyć pierwsze czytanie prezydenckiego projektu ustawy o pomocy publicznej i restrukturyzacji zakładów opieki zdrowotnej. Zdaniem opozycji, powiela on złe rozwiązania rządowego projektu, który na ostatnim posiedzeniu odrzucił Sejm. Posłowie opozycji spowodowali wczoraj, że posiedzenie komisji zostało przerwane do dziś. Zażądali, by równolegle z prezydenckim były rozpatrywane także trzy poselskie projekty ustaw o oddłużeniu szpitali.
Głosowanie przeciwko prezydenckiej ustawie zapowiedziały już wszystkie kluby opozycyjne. Według nich, jest ona jedynie powieleniem rządowego projektu ustawy, który 16 lutego Sejm odrzucił. Z tego względu posłowie i środowiska medyczne często używają w wypowiedziach określenia "prezydencka nowelizacja" zamiast "prezydencki projekt". Zgłoszona przez prezydenta inicjatywa legislacyjna różni się od rządowej jedynie tym, co minister zdrowia zapowiedział zgłosić jako poprawki w Senacie. O tych zmianach wiadomo było już przed decydującym głosowaniem w Sejmie, więc wydaje się, że posłowie brali je pod uwagę, kierując ustawę do kosza. Najważniejszą zmianą w stosunku do rządowego projektu jest to, że szpital, aby otrzymać pożyczkę, nie będzie musiał zrzec się dalszych roszczeń wobec Skarbu Państwa z tytułu tzw. ustawy 203. Ma to zachęcić ZOZ-y do restrukturyzacji. Prezydencki projekt zakłada udzielenie publicznym szpitalom pożyczki z budżetu państwa na spłatę zaległych podwyżek dla pracowników medycznych z tytułu tzw. ustawy 203, które w połowie będą mogły być umorzone niezależnie od tego, czy dana placówka przekształci się w spółkę użyteczności publicznej, czy nie. Wysokość pożyczki nie mogłaby być większa niż suma zaległych należności zakładu wobec pracowników z tytułu tzw. ustawy 203. Szpital miałby możliwość umorzenia połowy pożyczki, jeśli w ciągu 5 lat od rozpoczęcia procesu restrukturyzacji spłaci jej połowę. Na wypłatę pożyczek rząd zaplanował w tegorocznym budżecie 2,2 mld zł.
- Prezydencki projekt ustawy o ZOZ-ach nadal przewiduje przekształcanie publicznych ZOZ-ów w spółki użyteczności publicznej. Otrzymanie pożyczki przez szpital jest wciąż obwarowane zbyt dużą liczbą warunków - powiedziała nam Maria Ochman, przewodnicząca Sekretariatu Ochrony Zdrowia NSZZ "Solidarność". - Najlepsze byłoby odrzucenie tej ustawy i przyjęcie rozwiązania, które nie wywracałoby organizacji służby zdrowia do góry nogami, a po prostu pozwoliłoby uruchomić te 2,2 mld zł na umarzalne pożyczki dla szpitali, co dałoby szansę częściowego oddłużenia - podsumowała.
- To kolejne szkodliwe rozwiązanie dla polskiej służby zdrowia - powiedział poseł Bolesław Piecha (PiS). - Wprowadza ono w zakamuflowany sposób zapis o konieczności przekształcenia ZOZ-ów w spółki użyteczności publicznej, działające na zasadach spółek prawa handlowego. Naszym zdaniem, zagraża to stabilności systemu, gdyż może prowadzić do niekontrolowanych upadłości szpitali - podkreślił.
Projekty ustaw o ZOZ-ach złożyły ostatnio w Sejmie także Platforma Obywatelska, Prawo i Sprawiedliwość oraz Samoobrona. Na razie nie zostały one skierowane do prac w komisji. Właśnie to wzbudziło protesty przedstawicieli klubów opozycyjnych, które je złożyły. Bolesław Piecha zgłosił na wczorajszym posiedzeniu Komisji Zdrowia formalny wniosek o odroczenie posiedzenia do momentu, kiedy będą mogły być jednocześnie procedowane wszystkie projekty. Podobnego zdania była Elżbieta Radziszewska z PO. Przewodnicząca komisji Barbara Błońska-Fajfrowska (UP) tłumaczyła, że powodem nieskierowania poselskich projektów do dalszych prac jest brak niezbędnych opinii. Na pytanie, kiedy mogłyby się rozpocząć prace komisji nad tymi projektami, odparła, że nie umie odpowiedzieć na to pytanie.
- Sejm powinien zająć się łącznie prezydenckim i poselskimi projektami ustaw o oddłużeniu szpitali, na bazie których trzeba szukać rozwiązań konstruktywnych, a nie powielać koncepcje ministra Balickiego, które zostały odrzucone przez Sejm - postulowała poseł Zofia Krasicka-Domka (KP LPR).
Propozycja PiS-u przewiduje m.in. udzielenie placówkom zdrowia umarzalnej pożyczki z budżetu państwa. Po jej udzieleniu szpital nie mógłby zwiększyć długów. Pożyczka byłaby przeznaczona przede wszystkim na pokrycie zobowiązań wynikających z tzw. ustawy 203 i mogłaby być umorzona, o ile szpital przedstawiłby projekt programu naprawczego oraz udowodnił rozwiązanie problemu roszczeń pracowniczych z tytułu tzw. ustawy 203.
Projekt Platformy zakłada m.in. udzielanie ZOZ-om pożyczek, które miałyby być umarzane po spłaceniu zobowiązań wobec pracowników. Warunkiem jej otrzymania miałoby być złożenie poprawnego wniosku o pożyczkę i przedstawienie jej zabezpieczenia, np. w postaci majątku danej placówki.
Beata Andrzejewska

"Nasz dziennik"2005-03-01

Autor: ab