Czech na czele konserwatystów
Treść
Frakcja Europejskich Konserwatystów i Reformatorów w Parlamencie Europejskim ma nowego przewodniczącego. Został nim Jan Zahradil, jeden z liderów czeskiej prawicy ODS. O stanowisko przewodniczącego ubiegało się trzech kandydatów. Oprócz Zahradila byli to: brytyjski konserwatysta Timothy Kirkhope oraz lider delegacji PiS prof. Ryszard Legutko.
Przed wyborami doszło do układu politycznego, w wyniku którego Ryszard Legutko wycofał swoją kandydaturę i udzielił poparcia Czechowi, a od następnej połowy kadencji przewodniczącym ma być Brytyjczyk. Frakcja zgodziła się, aby jej kandydatem na jednego z wiceprzewodniczących całego europarlamentu był Legutko, co dzięki układowi parytetów praktycznie gwarantuje mu to stanowisko.
- W efekcie działań PiS jeden Polak, Michał Kamiński, stracił stanowisko, a drugi, prof. Ryszard Legutko, nawet nie wystartował - krytykował tę strategię w rozmowie z PAP Marek Migalski z PJN. Nie zgadzają się z tym przedstawiciele PiS. - Zrezygnowaliśmy z szefa frakcji na osiem miesięcy, a będziemy mieli wiceprzewodniczącego całego Parlamentu Europejskiego na dwa i pół roku - powiedział "Naszemu Dziennikowi" poseł Ryszard Czarnecki.
Jan Zahradil ma 38 lat i jest inżynierem chemii. Po raz pierwszy posłem został w 1990 roku jeszcze w czasach Czechosłowacji, następnie był m.in. doradcą premiera do spraw polityki zagranicznej, gdy funkcję tę sprawował Vaclav Klaus. Ponownie wszedł do krajowego parlamentu w 1998 roku z ramienia ODS. Zajmował się przede wszystkim sprawami europejskimi. Mandat europosła zdobył po raz pierwszy w 2004 roku, po czym skutecznie wywalczył reelekcję. Od początku jest liderem czeskiej grupy w swojej frakcji. Działa w komisjach ds. handlu i ds. rozwoju. Jest żonaty i ma dwoje dzieci.
Podobnie jak prezydent Klaus, Zahradil znany jest z eurosceptycyzmu oraz sprzeciwu wobec przeznaczania funduszy publicznych na programy walki ze zmianami klimatu itp. - Z Janem Zahradilem mamy bardzo podobną wizję Unii, jako Europy ojczyzn, Europy narodów. To przeciwnik federalizmu europejskiego i wspólnej waluty. To jest w PE obecnie najważniejsze - wyjaśnia Czarnecki.
Piotr Falkowski
Nasz Dziennik 2011-03-09
Autor: jc