Czarne chmury nad hutą
Treść
W warszawskiej siedzibie Agencji Rozwoju Przemysłu (ARP) rozpoczęły się rozmowy w sprawie pomocy dla Huty Stalowa Wola S.A. Jedna z jej spółek, HSW Trading, powstała przed rokiem, ma poważne kłopoty. Załoga jest przekonana, że to wynik niedoszacowania planu pomocy finansowej udzielonej firmie przez Skarb Państwa, i domaga się jego aktualizacji. W przeciwnym wypadku hutnicy grożą strajkiem.
HSW Trading zajmuje się produkcją i sprzedażą maszyn budowlanych. Powstała w ubiegłym roku w ramach restrukturyzacji HSW S.A. jako element programu naprawczego i zatrudnia obecnie 1,2 tys. osób. Na starcie spółka otrzymała 40-milionowe wsparcie od Skarbu Państwa. Było to ostatnie dokapitalizowanie zakładu zatwierdzone przez Agencję Rozwoju Przemysłu przed akcesją z UE (teraz udzielenie takiej pomocy wymaga zgody Komisji Europejskiej).
W założeniu działalność HSW Trading miała pomóc pozostałym spółkom huty w przezwyciężeniu problemów finansowych. W styczniu br. planowano tam nawet zatrudnienie kolejnych pracowników. Tymczasem okazało się, że pomoc finansowa była niedoszacowana, a huta zaczyna mieć poważne problemy finansowe. Sytuację dodatkowo pogorszył wzrost cen stali - głównego komponentu do produkcji - i stosunkowo niski kurs dolara, co przy sprzedaży większości maszyn do strefy dolarowej przynosi firmie straty zamiast spodziewanych zysków. W związku z pogarszającą się sytuacją i szukaniem rezerw został opracowany program oszczędnościowy, który w opinii organizacji związkowych zmierza do zwolnień. Planom zarządu HSW stanowczo sprzeciwiają się organizacje związkowe, które zawiązały Komitet Protestacyjny. Jutro oraz w środę w hucie odbędzie się także referendum strajkowe, którego wynik nakreśli dalszy scenariusz wydarzeń. Jak powiedział nam Henryk Szostak, przewodniczący NSZZ "Solidarność" w HSW, kto inny układał program naprawczy, kto inny go zatwierdzał, a teraz w wyniku urzędniczych błędów może ucierpieć cała załoga.
- Zastrzyk finansowy udzielony HSW Trading w ramach programu naprawczego okazał się niewystarczający o co najmniej 40 mln zł. Dlatego Skarb Państwa, który opracował ten program, musi go jeszcze raz przeanalizować i naprawić błędy. W przeciwnym razie problemy finansowe zakładu mogą przełożyć się na przestoje w produkcji, a w konsekwencji doprowadzić do zwolnień. Nie zgadzamy się na takie rozwiązanie i ciągłe łatanie dziury budżetowej zakładu kosztem załogi. Dalsze ustępstwa ze strony pracowników nie są już możliwe - uważa Szostak. Dodaje, że po pierwszych rozmowach z prezesem ARP można odnieść wrażenie, że wola pomocy istnieje. Dlatego rozmowy pomiędzy przedstawicielami ARP i Ministerstwa Skarbu Państwa a zarządem HSW S.A. i HSW Trading mają być kontynuowane jeszcze w tym tygodniu.
Mariusz Kamieniecki
Huta Stalowa Wola to jeden z największych pracodawców na Podkarpaciu, ma uznaną markę w kraju i za granicą. Posiada rynki zbytu oraz zamówienia na swoje produkty. Jednak dla zakładu, od lat po macoszemu traktowanego przez kolejne rządy, problem stanowi brak płynności finansowej i kwestia dostaw importowanych komponentów do produkcji. Jeżeli firma otrzyma pomoc finansową, zyska szansę na to, by jej produkcja stała się opłacalna. W przeciwnym wypadku załodze grozi kolejna fala zwolnień.
MaK
"Nasz Dziennik" 2005-05-16
Autor: ab