Co kryje ziemia
Treść
Na terenie Pałacu Branickich w Białymstoku rozpoczęły się prace archeologiczne, które mają na celu dokładne zbadanie odkrytej w 2006 roku pradawnej osady z przełomu V i VI wieku przed Chrystusem. Naukowcy pragną również zdobyć wiedzę na temat pierwotnego kształtu kompleksu pałacowego, zwanego niegdyś, ze względu na swoje piękno i przepych - "Wersalem Północy".
Wykopaliska na wschodnim dziedzińcu pałacu, gdzie odkryto ślady prasłowiańskiej osady, zajmują około 100 metrów kwadratowych. Archeolodzy starają się głównie określić, jaką zajmowała ona przestrzeń. Wszystko zaczęło się w roku 2005, kiedy to podczas prac archeologicznych natrafiono na szczątki chaty liczącej sobie około 2,5 tysięcy lat oraz przedmioty z brązu i kawałki ceramiki. Teraz naukowcy powrócili w to miejsce, aby dokładniej je przebadać
Drugim miejscem wykopalisk jest teren położony od strony pałacowego ogrodu, nieco poza jego ogrodzeniem. Archeolodzy pracują tam nad rozwiązaniem zagadki pierwotnych założeń parkowo-pałacowych. Początkowo przylegające do rezydencji ogrody i parki były bardzo rozległe i pełne różnych budowli. Istniał tu pawilon pruski, chiński, kryte przejścia, liczne rzeźby i altany. Rozbudowana była sieć założeń wodnych - stawy, fontanny kaskady i przepompownia. Od lat, z przerwami, trwają prace nad odtwarzaniem dawnego wyglądu ogrodu. Do tej pory, wzorując się na zachowanej ikonografii, zrekonstru-owano ozdobne bukszpanowe nasadzenia. Trwa gruntowny remont pałacowej elewacji od strony parku.
Archeologiczne prace badawcze, które mają trwać miesiąc, prowadzą archeolodzy z białostockiego Muzeum Podlaskiego. Kwotą 12 tysięcy złotych wsparły je władze miejskie, ponieważ ufają, że przysłużą się one do lepszego poznania przeszłości obszaru, na którym znajduje się Białystok oraz historii miasta.
Adam Białous, Białystok
"Nasz Dziennik" 2007-04-03
Autor: wa