Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Co drugi młody człowiek wchodzący na rynek pracy w UE to Polak

Treść

W latach 2007-2013 pomiędzy polskie województwa zostanie rozdzielone ok. 16 mld euro z Narodowej Strategii Spójności. Sto miliardów euro ze Strategii Rozwoju Kraju zostanie wydanych w tym czasie na infrastrukturę techniczną. Dokumentem w przyszłym tygodniu zajmie się rząd. To jednak wymaga zmian w prawie ułatwiających prowadzenie działalności gospodarczej - zwracają uwagę przedsiębiorcy i samorządowcy.
Jak wyjaśniła minister rozwoju regionalnego Grażyna Gęsicka, NSS to przygotowany w Ministerstwie Rozwoju Regionalnego dokument, na podstawie którego zostanie określony sposób rozdziału unijnych pieniędzy na różne działania - inwestycje w transport, środowisko, kapitał ludzki, a także bezpośrednie dofinansowanie regionów. Dokumentem w przyszłym tygodniu zajmie się rząd i - jak spodziewa się minister Gęsicka - Rada Ministrów go zatwierdzi.
Po przyjęciu dokumentu w resorcie zostanie dokonany wybór jednego z algorytmów, który umożliwi podział pieniędzy z UE. Środki te od 2007 r. zostaną przekazane bezpośrednio poszczególnym regionom.
Jak poinformowało MRR, wybór zostanie dokonany z trzech algorytmów. Pierwszy algorytm to 60/40 (60 proc. środków podzielonych wprost proporcjonalnie do liczby mieszkańców, 40 proc. środków podzielonych odwrotnie proporcjonalnie do wartości PKB na mieszkańca w regionie). Drugi algorytm to 80/10/10 uwzględniający dodatkowo stopę bezrobocia w regionie. W tym przypadku wszystkie województwa uczestniczyłyby w podziale 80 proc. ogółu środków z Unii według liczby ludności. 20 proc. zostałoby rozdzielonych między te regiony, w których poziom PKB na 1 mieszkańca jest niższy od 80 proc. średniej krajowej i w których stopa bezrobocia jest wyższa niż 150 proc. średniej krajowej. Trzeci to algorytm zwany metodą berlińską, bazujący na PKB na mieszkańca.
Wczoraj odbyła się także dyskusja na temat Strategii Rozwoju Kraju (SRK) na lata 2007-2015, której częścią jest NSS. W dyskusji wzięli udział biznesmeni, samorządowcy, przedstawiciele rządu. Projekt SRK rząd przyjął 27 czerwca.
Jak podkreślił współautor Strategii, wiceminister rozwoju regionalnego Jerzy Kwieciński, najważniejszy cel dokumentu to podniesienie poziomu życia w Polsce i zbudowanie gospodarki opartej na wiedzy. Strategia ta wyznacza długookresowe priorytety, w tym przykładowo inwestycje w innowacje gospodarcze.
W SRK chodzi nie tylko o wzrost dochodów, ale także - co podkreślono - o lepszy dostęp do edukacji, ochrony zdrowia, poprawę sytuacji na rynku pracy, poczucie bezpieczeństwa obywateli, zmniejszenie dysproporcji w standardzie życia mieszkańców różnych części Polski.
Środki na realizację Strategii mają pochodzić głównie z UE (72 mld euro), ale też będą to środki prywatne (19,9 mld euro) i krajowe pochodzące z budżetu państwa (16,3 mld euro).
Według wiceministra, obecnie PKB na jednego mieszkańca w Polsce wynosi 11,6 tys. euro, co stanowi 50 proc. średniej unijnej, a po wdrożeniu Strategii liczby te mają wynosić odpowiednio 18,6 tys. euro i 66 proc. UE.
Kwieciński wśród pozytywnych elementów umożliwiających osiągnięcie tych założeń wymienił dużą liczbę młodych ludzi w naszym kraju (co drugi młody człowiek wchodzący na rynek pracy w UE to Polak), 5 proc. PKB rocznie oraz równomierne rozmieszczenie w kraju dużych ośrodków miejskich. Przeszkody to pogłębiające się zróżnicowanie regionalne, niska innowacyjność polskiej gospodarki, duże zapóźnienie infrastrukturalne.
Do zagrożeń - na co zwrócili uwagę przedsiębiorcy i samorządowcy - należy także system instytucjonalno-prawny, który oznacza zbyt wiele różnych pozwoleń potrzebnych do prowadzenia działalności gospodarczej i długie procedury w ich załatwianiu, wysoki dług publiczny i migracje zarobkowe, zwłaszcza wyjazdy młodych ludzi.
Paweł Tunia

"Nasz Dziennik" 2006-07-27

Autor: wa