Cmentarne anioły
Treść
"Cmentarne anioły" to tytuł wystawy fotografii Mieczysława Wrońskiego zorganizowanej przez Muzeum Regionalne w Stalowej Woli. Będzie ona eksponowana kolejno w stalowowolskich kościołach.
Jeszcze dziś wystawę można zobaczyć w kościele Matki Bożej Różańcowej (ul. Energetyków), w dniach 6-11 listopada - w kościele Św. Trójcy (ul. Ofiar Katynia), 13-18 listopada - w bazylice mniejszej Matki Bożej Królowej Polski (konkatedra), 20-26 listopada - w kościele Opatrzności Bożej (ul. Poniatowskiego), a na zakończenie, w dniach 27 listopada - 5 grudnia, w klasztorze Braci Mniejszych Kapucynów (ul. Klasztorna).
Mieczysław Wroński prezentował prace fotograficzne na różnych wystawach na terenie całego kraju. W swoich poszukiwaniach artystycznych bardzo chętnie wraca do ulubionych miejsc i tematów, próbując oddać ich formę i nastrój, jakie kiedyś utrwalił sobie w pamięci. Odnosi się to również do prezentowanego cyklu o aniołach - stojących w zadumie na cmentarnych nagrobkach jako posłańcy Boga i piewcy Jego chwały, opiekunowie ludzi i bolejący żałobnicy czy też zwiastuni spraw ostatecznych.
Anioły na wystawie Mieczysława Wrońskiego przedstawiane są w postaci ludzkiej, ze skrzydłami, o twarzy młodzieńców albo dzieci. Czasami ukazane są we wspaniałych szatach lub też są zupełnie nagie i bose, symbolizując niewinność i oderwanie się od spraw ziemskich. Ich symbolika, wywodząca się jeszcze z czasów starochrześcijańskich, zależny od atrybutu, w który zostały wyposażone, np. anioł z mieczem symbolizuje gniew Boży, z wagą - sprawiedliwość, a z narzędziami męki - miłosierdzie Boże. Prezentowane są także wyobrażenia samych główek aniołów otoczonych chmurkami.
- Aniołowie obecni byli już w sztuce wczesnochrześcijańskiej, zaś w sztuce sepulkralnej pojawili się dopiero w epoce romantyzmu. Jak widać, zyskali sobie ogromną popularność - objaśnia Anna Garbacz z stalowowolskiego muzeum. - Dziś nie ma praktycznie cmentarza, na którym nie można by spotkać tematyki anielskiej. W końcu aniołowie zostali wysłannikami Najwyższego po to, byśmy szli do ziemi obiecanej z nadzieją, że ten, który stworzył aniołów, doprowadzi człowieka wraz z nimi i przy ich pomocy do "nieba nowego i ziemi nowej". Oni też mają przygotować świat na powtórne przyjście Boga. Oczywiście, te najpiękniejsze anioły cmentarne, przemawiające do widza ogromną głębią symbolizmu, powstały w XIX i na początku XX wieku w znanych warsztatach kamieniarskich Krakowa, Lwowa, Tarnowa, Bochni czy Mielca.
Alicja Trześniowska
"Nasz Dziennik" 04-11-2004
Autor: Ku8a