Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Cierpienie ofiarowywane za Polskę

Treść

W Maryi wierni od zawsze szukali pomocy w swoich cierpieniach i bólach, przychodzili i przychodzą jak do Matki, u której jest nadzieja i pocieszenie. Wiara pełna prostoty i ufności powoduje, że Bóg za wstawiennictwem Matki Bożej dokonuje wielu cudów. Za kilka dni, 11 lutego, będziemy obchodzić wspomnienie Matki Bożej z Lourdes - Uzdrowienia Chorych. Każdy cierpiący ma możliwość ofiarowania swego cierpienia także za Ojczyznę. To bezcenny dar dla Polski.

W największym szpitalu klinicznym w Polsce przy ul. Banacha w Warszawie obserwujemy na co dzień, że ludzie nie chcą przyjąć cierpienia i jest ono postrzegane przez nich jako najgorsze zło i nieszczęście, jakie w życiu może ich spotkać. Z drugiej strony można zauważyć, że z cierpienia wyrasta również ogromne dobro, cierpienie może być twórcze, powoduje przebudzenie człowieka, wyjście z egoizmu, wyzwala z pułapek życia, nienawiści, grzechu. Nad łóżkiem chorej osoby dokonuje się często pojednanie rodziny. Jeżeli cierpienie jest przeżywane z wiarą i pokorą, powoduje łączenie się z Chrystusowym krzyżem i wejście człowieka na drogę świętości. Cierpienie jest złem, ale poprzez wiarę może stać się ono wielkim przeżyciem spotkania z Chrystusem, stać się paradoksalnie siłą człowieka. Potwierdzają to przykłady nie tylko wielu świętych, ale także tych ludzi wielkiej wiary, których spotykamy w szpitalu. Bezradny człowiek zwraca się do Boga, nawraca się, dokonują się uzdrowienia duchowe, czasami nawet fizyczne, następuje pojednanie w rodzinie. To odnawia też Ojczyznę. Święty Paweł naucza, że cierpienie jest zgorszeniem dla pogan, a dla wierzących w Chrystusa jest mocą Bożą.
Wielu chorych podkreśla, że umocnieniem jest dla nich wciąż postać błogosławionego Jana Pawła II, który własnym przykładem pokazał, z jaką godnością można przyjąć cierpienie i jak wielką rolę ma ono w uświęceniu człowieka. Opatrzność sprawiła, że celem jego ostatniej zagranicznej pielgrzymki było Lourdes, gdzie na koniec życia nie prosił już o zdrowie, tylko ofiarował Maryi swoje cierpienie.
Wokół wielu wymiarów cierpienia koncentrują się nabożeństwa o uzdrowienie w szpitalu na Banacha 22. dnia każdego miesiąca o godz. 19.00 i przebłagalne za Ojczyznę w parafii św. Józefa na Woli. Nabożeństwo przebłagalne za Ojczyznę w parafii św. Józefa zrodziło się pod wpływem bolesnych doświadczeń, jakie miała Polska w ostatnim czasie - katastrofa w Smoleńsku, profanacje krzyża, nagonka na Kościół, niszczenie rodziny. Wypraszamy na tych nabożeństwach Boże Miłosierdzie, aby przebłagać za ogrom zła, jaki się dokonuje w naszej Ojczyźnie. Przepraszamy też za osobiste grzechy nasze i w naszych rodzinach. Cechą nabożeństwa jest zwrócenie się do Bożego Miłosierdzia, które Jan Paweł II wskazał jako drogę człowieka na trzecie tysiąclecie, nauczając, że ono stawia granicę fali zła i leczy rany złamanych serc.
Podejmujemy drogę uzdrowienia człowieka przez nawrócenie, sakrament pokuty, przebłagalne nocne czuwanie, rozważanie męki Chrystusa i uwielbienie Jego miłosierdzia w Najświętszym Sakramencie. Nabożeństwa te odprawiane są z pierwszego piątku na pierwszą sobotę miesiąca. Zaczynają się o godz. 21.00 Apelem Jasnogórskim i Drogą Krzyżową, a kończą się Mszą Świętą o godz. 24.00 do Niepokalanego Serca Najświętszej Maryi Panny. Podczas tej Mszy św. składamy Bogu cierpienia i trudy nasze, a przede wszystkim naszych chorych braci i sióstr, przez serce Maryi dla zmartwychwstania ducha w Narodzie Polskim.
Stolica jest miastem szczególnie powołanym do głoszenia kultu Miłosierdzia Bożego przez jego historię, działanie Boże i misję świętych, a także wielką ofiarę jej wielu męczenników dających świadectwo prawdzie. Powinniśmy całej Europie dać przykład wierności Bogu, by nie ulegać ogromnej presji laicyzacji i promocji cywilizacji śmierci. Stolica Polski to miasto, które ma szczególne znaczenie w historii Europy przez cud nad Wisłą, Powstanie Warszawskie, przemianę polityczną w 1989 roku. Czy muszą spaść na nas kolejne nieszczęścia i katastrofy, abyśmy się przebudzili, opamiętali i dawali świadectwo miłosierdzia? Wszystkich chorych, którzy nie mogą uczestniczyć w naszych nabożeństwach, zapraszamy do duchowego uczestniczenia w nich przez ofiarowanie swojego cierpienia za Ojczyznę. To bezcenna ofiara Waszego cierpienia jest w samym sercu tych nabożeństw.

ks. Mariusz Bernyś
ks. Michał Dłutowski

Nasz Dziennik Czwartek, 9 lutego 2012, Nr 33 (4268)

Autor: au