Chybiony atak
Treść
Zbigniew Ziobro nie był u ojca Tadeusza Rydzyka przed decyzją prokuratury o odmowie wszczęcia śledztwa w sprawie tzw. taśm Rydzyka - poinformowało Ministerstwo Sprawiedliwości. To reakcja na słowa posła Antoniego Mężydły, który twierdził, że do takiego spotkania doszło, a po dwóch dniach od tej wizyty miała zapaść decyzja prokuratury. "Pan Mężydło mija się z prawdą. Minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro nie był u ojca Tadeusza Rydzyka przed decyzją, którą samodzielnie podjęli prokuratorzy. Mężydło, swoimi konfabulacjami, obraża prokuratorów. Uznali oni, że treść nagrań nie stanowi przestępstwa" - czytamy w stanowisku Wydziału Informacji Ministerstwa Sprawiedliwości. Resort podkreśla, iż "fakt, że Mężydło kogoś bardzo nie lubi, nie znaczy, że prokuratorzy na jego życzenie będą [tę osobę] na siłę oskarżać o popełnienie przestępstw".
PPT, PAP
"Nasz Dziennik" 2007-09-17
Autor: wa