Chybiona kampania

Treść

"Prezerwatywa - najlepszy przyjaciel kobiety i mężczyzny" - pod takim hasłem merostwo Paryża prowadzi od 15 lipca wulgarną akcję plakatową reklamującą prezerwatywy. W opinii władz, to rzekomo najskuteczniejszy środek zapobiegający zarażeniu się chorobami przenoszonymi drogą płciową. Wszystko za publiczne pieniądze. Mimo wielu tego typu akcji w przeszłości we Francji wciąż przybywa chorych na AIDS.

Merostwo w Paryżu rozpisało konkurs na plakat wśród studentów Wyższej Zawodowej Szkoły Sztuki Graficznej i Architektury. Uczestniczyło w nim 30 plastyków. Zwyciężyły dwa plakaty ukazujące trzymaną przez kobietę i mężczyznę prezerwatywę na smyczy z podpisem, że jest ona ich najlepszym przyjacielem. "Dzieła" umieszczono w Paryżu w 880 miejscach.
W opinii paryskiego merostwa, akcja ta jest czymś absolutnie niezbędnym, gdyż od 25 lat w Paryżu i regionie paryskim znajduje się najwięcej chorych we Francji na AIDS, głównie wśród młodzieży od 15. do 25. roku życia, gejów, biseksualistów i kobiet heteroseksualnych, które obecnie najczęściej zarażają się wirusem. Zachorowania na choroby weneryczne dotyczą także ludzi w wieku od 35 do 50 lat, którzy zdaniem merostwa, zlekceważyli ważny problem prewencji, co owocuje wzrostem zachorowań na syfilis i zapaleń wątroby typu A i B.
Merostwo Paryża organizuje też cyklicznie rozdawanie prezerwatyw. Okazuje się jednak, że mimo tych akcji odsetek zarażonych chorobami wenerycznymi i AIDS nie maleje. Obecnie mieszka we Francji około 30 tys. ludzi chorych na AIDS, od 130 do 140 tys. jest seropozytywnych. Do organizatorów kampanii walki z AIDS wciąż nie dociera, że najlepszą metodą prewencji w przypadku tych chorób jest wierność i wstrzemięźliwość seksualna.
Franciszek L. Ćwik
"Nasz Dziennik" 2009-07-23

Autor: wa