Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Chyba będzie nowy konkurs

Treść

Rada Nadzorcza PKO BP przeprowadzi dzisiaj rozmowę na temat nowej strategii PKO BP z dwojgiem kandydatów na prezesa banku - Andrzejem Klesykiem, wiceprezesem Boston Consulting Group, i Marią Pasło-Wiśniewską, posłanką Platformy Obywatelskiej. Z naszych informacji wynika, że raczej żadna z tych kandydatur nie zostanie zaakceptowana, bo nie daje rękojmi realizacji bardzo ambitnej strategii największego polskiego banku.

Jeszcze kilka tygodni temu niemal pewnym kandydatem na prezesa był Andrzej Klesyk, którego macierzysta firma - Boston Consulting Group - brała udział w przygotowaniu nowej strategii banku. Jednak rada nie wiedziała wówczas, że został on ukarany upomnieniem przez nadzór bankowy za niezgodne z zasadami bankowości wdrożenie projektu Inteligo. O fakcie tym poinformował dopiero "Nasz Dziennik". - To dyskwalifikuje go jako kandydata do tak odpowiedzialnego stanowiska - uważa osoba z kręgu bankowego managementu, niezwiązana z PKO BP. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że Klesyk po artykułach na jego temat został dokładnie "prześwietlony" przez radę. Według naszego rozmówcy, praca w firmie konsultingowej nie jest dobrą rekomendacją do objęcia stanowiska związanego z odpowiedzialnością za bezpieczeństwo depozytów milionów klientów.
Klesyk jest popierany przez wpływowe lobby zagranicznych banków komercyjnych, które nie chce, aby PKO BP wyrósł im pod bokiem na konkurenta. To samo lobby bankowe "utrąciło" wcześniej kandydaturę Kazimierza Marcinkiewicza na prezesa PKO BP. Za zesłaniem byłego premiera do EBOiR wypowiedział się publicznie prezes Związku Banków Polskich Krzysztof Pietraszkiewicz, zaś wicepremier Zyta Gilowska podważała publicznie kompetencje byłego premiera w sferze bankowości.
Według ekonomistów związanych z PiS, Klesyka wspiera też środowisko związane z firmą Prokom i gdańskim biznesmenem Ryszardem Krauze, który wiąże z jego osobą nadzieje na kontrakty dotyczące informatyzacji PKO BP. - Krauze wprowadził już dwoje swoich ludzi do zarządu i chce mieć prezesa - twierdzi jeden z naszych rozmówców.
Maria Pasło-Wiśniewska jest z kolei powiązana politycznie z opozycyjną PO, a ponadto w przeszłości była prezesem konkurencyjnego wobec PKO BP banku Pekao SA, należącego do Włochów (ustąpiła ze stanowiska prezesa na rzecz innego polityka PO - Jana Krzysztofa Bieleckiego). - Prawo i Sprawiedliwość nie dopuści, aby kolejny bank dostał się w orbitę wpływów ludzi Platformy - twierdzi poseł koalicji, prosząc o anonimowość. Z informacji pochodzącej od jednego z członków rady nadzorczej wynika, że rada nie chce "kandydatury upolitycznionej".
Szef rady nadzorczej Marek Głuchowski nie wyklucza, że rozpisany zostanie nowy konkurs na prezesa PKO BP.
Małgorzata Goss
"Nasz Dziennik" 2007-05-09

Autor: wa