Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Chrońmy Bałtyk inaczej

Treść

Międzynarodowa grupa naukowców skrytykowała dotychczas prowadzone programy rewitalizacji coraz mniej obfitych w żywe organizmy wód Morza Bałtyckiego, stwierdzając, iż zainwestowano w niewłaściwy rodzaj pomocy. W ich opinii, zbyt wiele pieniędzy przeznaczono na rozwiązania techniczne, a zbyt mało uwagi poświęcono efektywnej prewencji.

90 czołowych naukowców regionu, którzy przeanalizowali prowadzone w Bałtyku badania, doszło do wniosku, że rozwiązań należy poszukiwać na lądzie, nie zaś w morskich wodach. - Rozwiązań należy szukać tam, skąd pochodzi zanieczyszczenie - przypomniał biolog morski Erik Bonsdorff z fińskiej Abo Academy, cytowany przez YLE News. Dodał, iż należałoby zrewidować dotychczas prowadzone sposoby uprawy, ponieważ to właśnie zawartość nawozów sztucznych w spływających do Bałtyku wodach powoduje połowę z dających się zaobserwować eutrofizacji (zwiększenie zawartości fosforu i azotu). Te ostatnie powodują nadmierny wzrost alg oraz innych organizmów roślinnych, które absorbując tlen, zabijają życie w Bałtyku.
AW
"Nasz Dziennik" 2009-05-09

Autor: wa