Chleba naszego powszedniego daj nam dzisiaj
Treść
Stwierdzamy, że nawet to, co zdobywamy własną pracą, mamy od Boga. On daje nam do tej pracy siły, zdolności, warunki, motywację. Cokolwiek jest, jest Jego darem. Nie rozróżniamy więc w modlitwie, czy i ile w jakiś konkretny dar włożyliśmy własnego wysiłku…
A przecież pracujemy na ten chleb sami; nawet mówi nam Apostoł, że to nasz obowiązek. Pamiętam taki dowcip rysunkowy: dwóch zakonników odwala śnieg sprzed bramy klasztoru, trzeci zaś wbił łopatę w zaspę, ukląkł i modli się. Tamci dwaj mówią jeden do drugiego: „Z punktu widzenia doktryny nie da się nic zarzucić jego metodzie”…
Otóż właśnie da się. Nigdzie w Piśmie Świętym nie jest napisane, że mamy wymagać wprost od Boga tego, co sami możemy zdobyć, byleśmy sobie tylko zadali trochę trudu. Tam dopiero, gdzie nasze siły zawodzą, gdzie wynik zależy częściowo przynajmniej od okoliczności, na które nie mamy wpływu, gdzie przy całej naszej trosce nie możemy ani jednej chwili dołożyć do swego życia, a chwila ta jest wyjątkowej wagi – tam niewątpliwie powiedziano nam: „proście”. Kiedy sami nic już nie możecie, proście Ojca waszego.
Ale czy tylko wtedy? Takie sytuacje nie zdarzają się przecież co dzień. O co więc prosimy, powtarzając „chleba naszego powszedniego daj nam dzisiaj”? Może lepiej: co stwierdzamy? Stwierdzamy, że nawet to, co zdobywamy własną pracą, mamy od Boga. On daje nam do tej pracy siły, zdolności, warunki, motywację. Cokolwiek jest, jest Jego darem. Nie rozróżniamy więc w modlitwie, czy i ile w jakiś konkretny dar włożyliśmy własnego wysiłku, po prostu dlatego, że wiemy, iż on nie jest nasz własny. Jest także darem. To uznajemy i wyznajemy.
Jest to więc taka dziwna prośba, która nie przestając być prośbą, jest zarazem wyznaniem i modlitwą pochwalną.
Fragment książki Jednego potrzeba. Refleksje biblijne
Małgorzata (Anna) Borkowska OSB, ur. w 1939 r., benedyktynka, historyk życia zakonnego, tłumaczka. Studiowała filologię polską i filozofię na Uniwersytecie im. Mikołaja Kopernika w Toruniu, oraz teologię na KUL-u, gdzie w roku 2011 otrzymała tytuł doktora honoris causa. Autorka wielu prac teologicznych i historycznych, felietonistka. Napisała m.in. nagrodzoną (KLIO) w 1997 roku monografię „Życie codzienne polskich klasztorów żeńskich w XVII do końca XVIII wieku”. Wielką popularność zyskała wydając „Oślicę Balaama. Apel do duchownych panów” (2018). Obecnie wygłasza konferencje w ramach Weekendowych Rekolekcji Benedyktyńskich w Opactwie w Żarnowcu na Pomorzu, w którym pełni funkcję przeoryszy.
Żródło: cspb.pl, 14
Autor: mj