Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Chiny grożą atakiem Tajwanowi

Treść

Upoważnienie rządu do zastosowania wobec Tajwanu "środków wojskowych", jeśli zawiodą pokojowe sposoby doprowadzenia do powrotu prowincji do macierzy, przewiduje rozpatrywany przez chiński parlament projekt tzw. ustawy antysecesyjnej. Taką informację przekazał wczoraj wiceprzewodniczący parlamentu Wang Zhaoguo. Przeciwko projektowi natychmiast zaprotestował Tajwan.
Jego władze podkreślają, że zapisane w ustawie dopuszczenie możliwości ataku przyczynia się do wzrostu napięcia w regionie i jest zamachem na suwerenność rządu w Tajpej. - Wyrażamy stanowczy protest - oświadczył na konferencji prasowej w Tajpej Chiu Tai-shan z Komisji ds. Chin Kontynentalnych.
Dla Pekinu Tajwan jest zbuntowaną prowincją. Przedstawiając projekt, przewodniczący chińskiego parlamentu nie sprecyzował, jakiego rodzaju wydarzenia mogłyby spowodować militarną akcję Pekinu. Według Agencji Reutera, może chodzić na przykład o ogłoszenie przez Tajwan niepodległości, czyli uznanie się za drugie chińskie państwo.
Na razie rząd w Tajpej nie zdecydował się na ten krok. Wang podkreślił, że środki wojskowe będą mogły zostać zastosowane jedynie w ostateczności, gdy zawiodą wszelkie inne, w celu "zahamowania secesji i obrony naszej suwerenności oraz terytorialnej integralności". Chiny wielokrotnie groziły użyciem siły zbrojnej, jeśli władze Tajwanu zdecydowałyby się na deklarację niepodległości.
PS, PAP

"Nasz Dziennik" 2005-03-09

Autor: ab