Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Chcemy oczyszczenia Krakowa

Treść

Z Karolem Sobczykiem, rzecznikiem prasowym modlitewnej inicjatywy Szpital Domowy w Krakowie, rozmawia Małgorzata Bochenek

Skąd pomysł na Szpital Domowy?

– Wielu młodych ludzi, przede wszystkim z duszpasterstw akademickich Krakowa, ale także mieszkańców, obserwując sytuację w naszym mieście w związku z szerzącym się zgorszeniem na krakowskim Rynku, postanowiło coś zmienić. Zdecydowaliśmy, że podejmujemy modlitwę w tym konkretnym kontekście i modlimy się o odnowę moralną Krakowa. Jest to miasto świętych i błogosławionych, których przykład życia mobilizuje nas do podjęcia konkretnych kroków modlitewnych. Do działania zachęcił nas również ks. kard. Stanisław Dziwisz, metropolita krakowski. Jednak ta konkretna inicjatywa wyszła od młodych ludzi.

Czy Kraków jest jedynym miastem, w którego intencji podjęta została modlitwa, czy akcja ma szerszy zasięg?

– Modlimy się głównie o oczyszczenie moralne i duchowe Krakowa. Jest to konkretna modlitwa za Kraków. Jednak każda wspólnota, która będzie brała udział w wydarzeniu, ma pełną wolność odnośnie do tego, w jakich dodatkowych intencjach będzie się modlić, czy poszerzy je także o odnowę moralną Polski.

Na jakie najbardziej niepokojące moralnie zachowania Krakowa wskazujecie?

– Inicjatywa została podjęta w kontekście zlokalizowanych w centrum miasta domów publicznych. Jest to trudne dla mieszkańców oraz wielu młodych ludzi, którzy wstydzą się zaprosić znajomych i przejść z nimi po krakowskim Rynku. O tych problemach mało się mówi, my chcemy powiedzieć więcej. Chcemy te wszystkie sprawy przedstawić Bogu, aby w sposób duchowy przyszło oczyszczenie.

Szpital Domowy już w samej nazwie nawiązuje do działalności ks. Piotra Skargi, którego proces beatyfikacyjny rozpocznie się 8 grudnia br.

– Ksiądz Piotr Skarga był wielkim nauczycielem Polaków. Nie tylko napominał, ale podejmował konkretne dzieła. Problemy, na które wskazywał, które piętnował, ale którym starał się także zaradzić, wciąż pozostają aktualne, w tym pijaństwo, rozwiązłość seksualna, prostytucja. Nasze pokolenie także musi się z nimi mierzyć.

Wiele osób może mieć wrażenie, jakby cała akcja była skierowana przeciwko komuś. Tak nie jest. Szpitale są tworzone dla pacjentów, a nie przeciwko pacjentom, tak samo tutaj. Akcja Szpitala Domowego to duchowa akcja pomocy i opieki dla tych, którzy jej potrzebują. Modlimy się przede wszystkim o godność każdej osoby.

Gdzie, kiedy i jak… przyłączyć się do Domowego Szpitala?

– Przez cały miesiąc od 18 listopada do 18 grudnia w kościele św. Wojciecha, zlokalizowanym w samym sercu krakowskiego Rynku, modlimy się w intencji odnowy moralnej Krakowa. Rozpoczęliśmy od Eucharystii pod przewodnictwem naszego metropolity. W każdą niedzielę o godz. 20.00 będzie sprawowana Msza św., a po niej modlitwa przed wystawionym Najświętszym Sakramentem. W pozostałe dni przez cały miesiąc czas modlitwy i adoracji został wyznaczony pomiędzy godz. 20.00 a 22.00. Każdy, komu zależy na Krakowie, jest zaproszony do modlitwy w intencji miasta.

Ile duszpasterstw zaangażowało się w inicjatywę?

– W sumie włączy się w nią dwadzieścia duszpasterstw akademickich i dziesięć ruchów wspólnotowych. Co bardzo ważne, sprawę omadlają zakony. Zaangażowanie wyraziły wszystkie zgromadzenia żeńskie i męskie Krakowa, które podejmują modlitwę kontemplacyjną i post w tej intencji.

Czy zapraszacie przechodniów?

– Tak, będziemy indywidualnie podchodzić i zapraszać do kościoła św. Wojciecha na modlitwę w intencji odnowy moralnej Krakowa.

Dziękuję za rozmowę.

Małgorzata Bochenek
Nasz Dziennik, 19 listopada 2014

Autor: mj