Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Chcą pilnować liczenia głosów

Treść

W Rosji ruszyła oddolna, obywatelska akcja zatytułowana "Nie pozwól ukraść wyborów".

W ramach tej akcji tysiące Rosjan chce uzyskać status obserwatorów w wyborach prezydenckich, które odbędą się w tym kraju już 4 marca - informuje portal Kresy.pl. O tej niezwykłej inicjatywie rozmawiali też podczas moskiewskiego forum przedstawiciele organizacji obywatelskich i obrońcy praw człowieka, którzy uważają, że wszystkie organizacje zajmujące się wyborczym monitoringiem powinny na czas kampanii prezydenckiej skoordynować swoje działania. W trakcie kongresu zapadły więc m.in. decyzje dotyczące zorganizowania we wszystkich regionach Rosji szkoleń dla przyszłych obserwatorów. Specjalny przewodnik dla obserwatora przygotowuje także kremlowska Rada ds. rozwoju społeczeństwa obywatelskiego. Jelena Panfiłowa z prezydenckiej rady podkreśla, że takiego zainteresowania możliwością monitorowania uczciwości procesów wyborczych do tej pory w Rosji jeszcze nie było. - Obywatele mają różne potrzeby i jeśli taka ogromna liczba ludzi chce realizować je, obserwując wybory, to oznacza, że nasze społeczeństwo obywatelskie w końcu zaczęło się rozwijać - dodaje Panfiłowa.
W internecie pojawiły się już także specjalne portale, na których Rosjanie mogą wpisywać wszystkie swoje zastrzeżenia co do prowadzonej kampanii wyborczej i przebiegu głosowania z 4 marca.

MBZ

Nasz Dziennik Poniedziałek, 13 lutego 2012, Nr 36 (4271)

Autor: au