Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Był obrazem Chrystusa Ukrzyżowanego

Treść

Szklana trumna z ciałem św. Ojca Pio zostanie wystawiona dzisiaj do publicznej czci w krypcie kościoła Santa Maria delle Grazie w San Giovanni Rotondo. Wystawienie poprzedziła dokonana na początku marca ekshumacja ciała świętego, po której przystąpiono do tzw. kanonicznego rozpoznania jego relikwii. Krypta otwarta będzie do końca tego roku. Każdego dnia wpuszczanych będzie do środka nie więcej niż 7 tys. osób. Ojciec Aldo Broccato, minister Prowincji Zakonu Braci Mniejszych Kapucynów Sant'Angelo e Padre Pio, tuż po ekshumacji powiedział, że jest ona "znakiem wiary w obcowanie i zmartwychwstanie ciała". - Jesteśmy przekonani, iż spada na nas wszystkich obowiązek zachowania w jak najlepszych warunkach doczesnych szczątków św. Pio z Pietrelciny i umożliwienie przyszłym pokoleniom oddawania mu czci - podkreśla ks. abp Domenico Umberto Ambrosio, delegat Watykanu ds. Sanktuarium Ojca Pio w San Giovanni Rotondo. - To wydarzenie, wpisane w normalne procedury Kościoła, będzie mogło pomóc wielu osobom w odkryciu piękna świętości, której Pan pozwala błyszczeć w swoich sługach i przyjaciołach, oraz nakłonić nas do życia w wielkiej wierze i zgodzie z Jezusem Chrystusem, ukrzyżowanym dla naszego zbawienia - dodaje. Wyrazem czci dla św. Ojca Pio jest to, że wiele parafii w Polsce jest pod jego wezwaniem. Jednym z ośrodków kultu świętego jest Słupsk, gdzie znajduje się klasztor Klarysek od Wieczystej Adoracji, otaczany troską Ojca Pio. W latach 50. jego istnienie było zagrożone. Siostry zwróciły się wtedy listownie do Ojca Pio z gorącą prośbą o modlitewną pomoc. W maju 1958 roku do klasztoru nadszedł list z San Giovanni Rotondo. Przeor kapucyńskiego klasztoru zapewniał w liście, że Ojciec Pio przyjmuje słupskie Siostry Klaryski za swe duchowe córki i będzie zawsze otaczał je swą modlitewną opieką. Dwa dni później - 23 maja 1958 roku - do klasztoru dotarła kolejna przesyłka z Włoch. Ojciec Pio ofiarował siostrom obraz Matki Bożej Łaskawej. Na odwrocie obrazu znajdowała się odręczna informacja Ojca Pio, że bierze on pod swą duchową opiekę klasztor Sióstr Klarysek ze Słupska. - Ta modlitwa wstawiennicza Ojca Pio na pewno nam pomogła - wyjaśnia s. Maria Hiacynta Płatek. - Ustały przeszkody i szykany. Do dziś nieprzerwanie trwa adoracja Jezusa Eucharystycznego. To naprawdę wielka pomoc kochanego Ojca Pio! - wspomina. - My tę duchową pomoc czujemy i dlatego też od pół wieku uważamy Ojca Pio za naszego opiekuna. On zawsze jest naszym orędownikiem - dodaje. Już dwa tygodnie po kanonizacji Ojca Pio - 1 lipca 2002 roku - do słupskiego klasztoru zostały przywiezione z Rzymu relikwie Świętego. Na zewnętrznej ścianie kościoła klasztornego od 2004 r. widnieje epitafium św. Ojca Pio. Zarówno relikwiarz, jak i epitafium klasztor otrzymał w darze od Słupskiego Klubu Przyjaciół "Niedzieli" - jako wyraz czci dla Ojca Pio. Słupski Klub jest także pomysłodawcą zmiany nazwy ulicy Kościelnej, przy której znajduje się klasztor, na ulicę Św. Ojca Pio. Jest to pierwsza i jak dotąd jedyna w Polsce ulica nosząca jego imię. W 2006 roku w ogrodzie nad Słupią stanął pomnik św. Ojca Pio. Jerzy Walczak "Nasz Dziennik" 2008-04-24

Autor: wa