Przejdź do treści
Przejdź do stopki

By Kościół był domem dla każdego

Treść

Aby Kościół był "domem" wszystkich i z gotowością otwierał drzwi tym, których dyskryminacja rasowa i religijna, głód i wojny zmuszają do emigrowania do innych krajów.
Przez długie tysiąclecia kształtowało się pojęcie domu, jego znacznie dla człowieka i rodziny, jego wygląd i użyteczność. W Nowym Testamencie dom w życiu Jezusa to miejsce pracy. On sam często przebywał w domach swoich przyjaciół, a takim był dom Szymona Piotra (por. Mk 1, 29). Dom staje się też miejscem spotkań modlitewnych pierwszych chrześcijan, a nowo nawróceni wielokrotnie z całym domem przyjmowali chrzest (por. Dz 11, 14).
Kościół jest najpierw wspólnotą ludzi wierzących w Jezusa Chrystusa, a tym samym świadectwo wiary jest ważniejsze niż jakakolwiek struktura materialna. Wspólnota, której synonimem jest dom, oznacza bezpieczeństwo, otwartość i akceptację. Przykład prawego myślenia i działania, jak uczył Jan Paweł II w adhortacji o rodzinie "Familiaris consortio", poparty wspólną modlitwą, jest lekcją życia, stanowi akt kultu będący szczególną zasługą przed Bogiem. Wierzący w Chrystusa wnoszą w ten sposób pokój w progi domu: "Pax huic domui". Tym sposobem, jak podkreśla Ojciec Święty, wierzący budują Kościół (por. FC 60).
Pokój jest pierwszym darem Jezusa Zmartwychwstałego i wciąż niezmiennym pragnieniem milionów ludzkich serc skazanych na wojny, prześladowania i bolesne emigracje. Bez wątpienia ewangeliczne świadectwo - jak czytamy w encyklice "Redemptoris missio" - na które świat jest wrażliwszy, to poświęcanie uwagi ludziom i miłość okazywana ubogim i maluczkim, tym, którzy cierpią. Bezinteresowność tej postawy i tych działań, stanowiąca głęboki kontrast z egoizmem obecnym w każdym człowieku, rodzi konkretne pytania, które otwierają na Boga i na Ewangelię. Również troska o pokój, sprawiedliwość, prawa człowieka, rozwój ludzki stanowi świadectwo dawane Ewangelii, o ile stanowi oznakę poświęcania uwagi osobom i nastawiona jest na całościowy rozwój człowieka (por. RMis 42).
Jakże jest więc aktualna wakacyjna prośba Ojca Świętego Benedykta XVI wyrażona w sierpniowej intencji misyjnej, aby Kościół był "domem" wszystkich i z gotowością otwierał drzwi tym, których dyskryminacja rasowa i religijna, głód i wojny zmuszają do emigrowania do innych krajów. Niech "domy" naszych wspólnot kościelnych i naszych serc będą zawsze otwarte, aby usłyszeć delikatne pukanie Jezusa w osobach dyskryminowanych, prześladowanych i pozbawianych własnego domu, nawet gdy są gdzieś daleko. Miejmy ufność, że dar naszej modlitwy dzięki Bożej Opatrzności nie zatrzyma się na progu naszego serca i naszego domu, ale dotrze do właściwego adresata.
ks. Jan Piotrowski, dyrektor krajowy Papieskich Dzieł Misyjnych w Polsce
Nasz Dziennik 2010-08-05

Autor: jc