Bunt w Platformie

Treść

Bunt przeciwko marginalizacji lokalnych działaczy podczas układania list wyborczych do parlamentu w regionalnych strukturach podlaskiej Platformy Obywatelskiej. Przedstawiciele dziewięciu powiatów żądają nadzwyczajnego zjazdu partii. Chcą od przewodniczącego zmian na listach, w których powstawaniu brał udział sam premier Donald Tusk.
Uchwały w sprawie zorganizowania w najbliższym czasie specjalnego zjazdu regionalnego Platformy Obywatelskiej są już w biurze regionu tej partii. Złożyli je przedstawiciele partyjnych oddziałów m.in. z Łomży, Augustowa, Suwałk, Hajnówki i Siemiatycz. Członkowie PO z partyjnych "dołów" chcą na zjeździe protestować przeciwko tworzeniu przez zarząd list wyborczych do parlamentu bez ich udziału. Na spotkaniu zamierzają również ocenić dotychczasową działalność posła Damiana Raczkowskiego, szefa podlaskiej Platformy. Koledzy z partii zarzucają mu, że układając listy, podejmuje decyzje jednoosobowo, a powiaty są na nich wyraźnie marginalizowane. Władze powiatowe Platformy Obywatelskiej w Łomży, po zapoznaniu się z projektem listy wyborczej, na której miejsca dla działaczy z Łomży i Suwałk znalazły się dopiero pod koniec pierwszej dziesiątki, już zażądały od przewodniczącego zmian.
Zdaniem Damiana Raczkowskiego, zjazd regionu nie jest dobrym miejscem do dyskusji o polityce personalnej przy zbliżających się wyborach parlamentarnych. Raczkowski zaznaczył, że na znanym obecnie projekcie listy pierwszych pięciu nazwisk to propozycja, o którą poprosił sam szef partii - premier Donald Tusk. Według tych propozycji w Podlaskiem liderem w wyborach do Sejmu ma być minister nauki Barbara Kudrycka. Pozostałe cztery miejsca mają przypaść trzem posłom (Damianowi Raczkowskiemu, Robertowi Tyszkiewiczowi i Józefowi Klimowi) oraz radnej sejmiku Darii Sapińskiej. Terenowi działacze PO nie zgadzają się na taką obsadę list ponad ich głowami. Grożą przewodniczącemu, że jeśli nie zdecyduje się zwołać specjalnego zjazdu partii, złożą na niego skargę do zarządu krajowego.
Adam Białous
Nasz Dziennik 2011-02-18

Autor: jc