Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Bundestag uchwalił prawo godzące w ludzką godność

Treść

Niemiecki parlament zliberalizował prawo o badaniach naukowych z wykorzystywaniem komórek macierzystych pochodzących z ludzkich zarodków i postanowił, że można importować do Niemiec zarodki, które powstały do 1 maja 2007 roku.



Tym sposobem niemieccy parlamentarzyści jak zwykle pokazali swój duży cynizm i wyjątkowe rozdwojenie jaźni, gdyż z jednej strony doskonale znają treść konstytucji i wiedzą, że od 1990 roku w szczególny sposób chroni ludzki embrion (Embrionenschutzgestetz) i zabrania jakichkolwiek manipulacji w tej dziedzinie, a z drugiej - wprowadzają zapisy prawne umożliwiające unicestwienie podczas badań laboratoryjnych embrionów. Jeszcze większym cynizmem jest fakt, że zabijać się będzie zgodnie z literą prawa tylko ludzkie komórki macierzyste z zarodków pochodzących z zapłodnienia in vitro spoza Niemiec.
Obowiązujące dotychczas w Niemczech prawo zezwalało naukowcom na badania z ludzkimi zarodkami, które zostały sprowadzone z zagranicy i pochodzą z kultur in vitro założonych przed 1 stycznia 2002 roku. Wczoraj izba niższa parlamentu (Bundestag) zdecydowaną większością zmieniła prawo w tej materii i postanowiła, że można importować do Niemiec i prowadzić dalsze, liczne badania nad komórkami macierzystymi z zarodków, które powstały do 1 maja 2007 roku.
Był to projekt złożony przez federalną minister do spraw nauki Annete Schavan z CDU. W jawnym głosowaniu opowiedziało się za nim aż 346 posłów, 228 było przeciw, a 6 wstrzymało się od głosu. Wcześniej przepadły w głosowaniach projekty złożone przez Huberta Hueppe (CDU), który zakładał całkowity zakaz badań nad ludzkimi komórkami macierzystymi i najbardziej liberalna propozycja zakładająca likwidację wszystkich ograniczeń, czyli zgoda zarówno na eksport zarodków, jak i ich tworzenie w Niemczech oraz na wszelkie nieograniczone badania.

Kościół katolicki protestuje
Nie pomogły protesty Kościoła katolickiego w Niemczech, który jeszcze na dzień przed głosowaniem ostrzegał przed niebezpieczną liberalizacją ustawy ograniczającej możliwość badań z wykorzystaniem komórek macierzystych pobranych z ludzkich zarodków.
Niemiecki Episkopat zawsze powtarzał, że zgoda na klonowanie lub manipulacje na dzieciach poczętych to kwestionowanie godności człowieka.
Warto przypomnieć także, że w 2002 roku sędziowie Federalnego Trybunału Konstytucyjnego orzekli, iż tam, gdzie chodzi o życie ludzkie, musi być zachowana ludzka godność. Ponadto ci sami sędziowie stwierdzili, że na podstawie badań i opinii medycyny antropologicznej życie ludzkie uznawane jest od momentu poczęcia. Zdaniem niemieckich biskupów katolickich, najważniejsze i decydujące przy podejmowaniu decyzji i wykorzystywaniu ludzkich komórek macierzystych nie może być założenie, że podniesie to jakość nauki, lecz najważniejszy musi pozostać fakt, iż przy tych badaniach zabija się dzieci poczęte.
Zwolennicy, jak i przeciwnicy liberalizacji ustawy znaleźli się we wszystkich partiach politycznych. Politycy opowiadający się za ustawą podnosili fakt, że z powodu restrykcyjnego prawa niemiecka nauka pozostawała w tyle za światową. Zadowolenia ze zmian ustawowych nie kryła minister do spraw nauki Annete Schavan, która zaraz po głosowaniu stwierdziła, że teraz niemieccy naukowcy będą mieli łatwiejszy dostęp do komórek macierzystych, co ułatwi im konkurencję z naukowcami z całego świata. Za liberalizacją przepisów głosowała także kanclerz Angela Merkel (CDU).

Ustawa sprzeczna z konstytucją
Przeciwnicy liberalizacji prawa w kwestii badań i pozyskiwania ludzkich komórek macierzystych podkreślają, że ustawa jest w zasadzie sprzeczna z niemiecką konstytucją, a ponadto - jak stwierdzili - do tej pory nikt jeszcze nie udowodnił, że wykorzystywanie ludzkich komórek macierzystych rzeczywiście przynosi jakiekolwiek korzyści w sensie medycznym. - Jeszcze żaden człowiek nie został wyleczony poprzez zastosowanie komórek macierzystych - powiedział Hubert Hueppe z CDU.
Podczas debaty jeden z posłów przeciwnych liberalizacji na argument, że zabicie ludzkiego zarodka może przysłużyć się do celów terapeutycznych, odrzekł, że stosowanie tortur również może przysłużyć się do zdobycia bardzo istotnych zeznań, ewentualnie umożliwiających uratowanie zakładników, a pomimo to żaden demokratyczny kraj nie zezwala na stosowanie takich metod. - Nie wszystko więc można tłumaczyć chęcią ewentualnych korzyści, gdyż tym samym można niszczyć godność lub nawet inne życie ludzkie.
Waldemar Maszewski, Hamburg
"Nasz Dziennik" 2008-04-12

Autor: wa