Budżet USA nie wesprze, a prawo zabrania uśmiercania ludzkich embrionów

Treść

Bush zawetował skandaliczny projekt

Prezydent USA George Bush w środę musiał skorzystać po raz pierwszy z prawa weta, aby nie dopuścić do wprowadzenia w życie skandalicznego projektu ustawy zezwalającego na wspieranie środkami budżetowymi wszystkich badań komórek macierzystych pobieranych z uśmiercanego ludzkiego embrionu. Zwolennikom niszczenia życia ludzkiego w celach "badawczych" (w większości demokratom) zabrakło 50 głosów, by odrzucić prezydenckie weto.

Przeforsowany przez prezydenta dokument o nazwie "Akt o zakazie farmerskiej hodowli zarodków" zabrania wykorzystywania tkanek otrzymanych z ludzkich zarodków, "hodowanych" i pobieranych w wyniku zabicia życia poczętego, specjalnie w celu eksperymentów medycznych. Prawo zabrania również "otrzymywania bądź wykorzystywania tkanek ludzkich zarodków, jeżeli jest wiadome, że do ciąży doszło specjalnie w celu uzyskania tych tkanek". Przy czym zakaz obejmuje również "tkanki i komórki ludzkich embrionów bądź zarodków, wyhodowanych w [organizmie] samicy zwierzęcia, nieodnoszącego się do istot ludzkich". Za naruszenie obowiązującego prawa grozi wszczęcie postępowania karnego, z pozbawieniem wolności i karami pieniężnymi włącznie.
Występując w środę w Białym Domu, prezydent Bush podkreślił, że badania naukowe komórek macierzystych należy kontynuować, jednak muszą one trzymać się zasad etycznych. Badania związane z wykorzystaniem komórek macierzystych w celach medycznych "dają nadzieję ludziom cierpiącym z powodu ciężkich chorób", jednakże należy je prowadzić, "pozostając wiernymi ideałom przyzwoitego i humanistycznego społeczeństwa" - stwierdził prezydent USA. "Każdy embrion ludzki przedstawia sobą bezcenne i unikalne życie", którego niszczenie jest niedopuszczalne - przypomniał amerykański przywódca.
Obecnie z budżetu federalnego USA wolno finansować jedynie te badania, które wykorzystują "kolonie komórek macierzystych" otrzymanych przed 2001 rokiem. - Nie istnieje zakaz badań - podkreślił prezydent USA. - Moja polityka pozwoliła nam na badania potencjału embrionalnych komórek macierzystych i utrzymanie pozycji lidera w tej dziedzinie - oświadczył Bush. Wyraził jednocześnie żal, że Kongresowi nie udało się poprzeć projektu przewidującego wyasygnowanie uzupełniających środków na badania dróg hodowli komórek, posiadających możliwości macierzystych. Gospodarz Białego Domu zapowiedział, że wydał polecenie ministrowi ochrony zdrowia i służbom socjalnym, by wykazali współdziałanie w związku z tymi perspektywicznymi projektami.
WM

"Nasz Dziennik" 2006-07-21

Autor: wa