Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Budżet do końca września

Treść

Rząd przyjął wstępny projekt budżetu na 2008 rok z deficytem 28,16 mld złotych. Dochody mają wynieść 246,99 mld zł, a wydatki 275,15 mld złotych. Projekt trafi teraz do Komisji Trójstronnej. Do końca miesiąca rząd musi podjąć ostateczną decyzję w sprawie budżetu na przyszły rok.
- Rząd jest w stanie przekazać projekt ustawy budżetu na 2008 rok do konsultacji do Komisji Trójstronnej - zapowiedziała na wczorajszej konferencji prasowej wicepremier i minister finansów Zyta Gilowska. Z danych resortu finansów wynika, że w 2008 r. dochody podatkowe budżetu mają wynieść 230 mld zł, a niepodatkowe - 16,9 mld złotych. Ministerstwo prognozuje, że w przyszłym roku tempo wzrostu gospodarczego będzie wolniejsze niż w obecnym i wyniesie 5,5 procent. Mimo to średnie realne tempo wzrostu PKB w latach 2007-2008 wyniesie ponad 6 proc. i będzie wyższe niż potencjalne tempo wzrostu gospodarki.

Minister finansów Zyta Gilowska podkreśliła również, że projekt nie zawiera informacji o pełnych dochodach z budżetu Unii Europejskiej i wydatkach finansowanych tymi dochodami. - Koszty naszego członkostwa w UE są dla budżetu państwa znaczące. Zakładamy, że przewyższą kwotę 22 mld zł w 2008 roku. Na tę kwotę składa się składka oraz niezbędne współfinansowanie krajowe - wyjaśniła.
Szefowa resortu zapewniła, że "projekt budżetu na przyszły rok uwzględnia koszty wydłużenia dotychczasowych zasad uzyskiwania uprawnień do wcześniejszych emerytur". - Od przełomu czerwca i lipca liczymy się z koniecznością uwzględnienia kosztów przedłużenia obowiązywania obecnego stanu rzeczy [w sprawie wcześniejszych emerytur - przyp. red.] o rok i to zostało uwzględnione - podkreśliła Gilowska. Dodała, że projekt uwzględnia również waloryzację progów podatkowych i kwoty wolnej od podatku.

2,3 mld zł dochodów z prywatyzacji
W ramach dochodów podatkowych z podatku VAT do budżetu ma wpłynąć 111,7 mld zł, a z akcyzy - 52,2 mld złotych. Podatek dochodowy od osób prawnych (CIT) ma dać budżetowi ponad 27 mld zł, a z podatku dochodowego od osób fizycznych (PIT) ma wpłynąć 37,9 mld złotych. W ramach dochodów niepodatkowych: dochody z cła zaplanowano na prawie 2 mld zł, wpływy z dywidendy - na 2,14 mld złotych. Dochody jednostek budżetowych mają wynieść 9,7 mld zł, a wpłaty jednostek samorządu terytorialnego 2,16 mld złotych. Według Ministerstwa Finansów, Polska znajduje się obecnie w fazie szybkiego wzrostu gospodarczego, a w 2007 r. realne tempo wzrostu PKB utrzyma się na wysokim poziomie 6,5 procent. Także Komisja Europejska podwyższyła prognozę wzrostu PKB dla Polski w tym roku do 6,5 procent. Tym samym KE zrewidowała w górę własne prognozy z maja, kiedy to zapowiadała wzrost PKB o 6,1 procent. KE ocenia, że tak wysoki wzrost wynika z lepszych niż oczekiwane rezultatów gospodarczych w drugim kwartale bieżącego roku oraz dobrych perspektyw na przyszłość. Resort prognozuje, że w 2008 r. tempo wzrostu PKB zwolni do 5,5 procent. Średnioroczna inflacja ma wynieść w 2008 r. 2,3 procent. W latach 2009-2012 inflacja powinna kształtować się na poziomie zbliżonym do celu inflacyjnego (2,5 procent). Ministerstwo Finansów przewiduje, że w 2008 r. nakłady brutto na środki trwałe (inwestycje) wzrosną o 14,5 proc., podczas gdy w 2007 r. wzrost ten wyniesie 21,5 procent. Według projektu budżetu, na koniec 2008 r. liczba bezrobotnych może zmniejszyć się do około 1,5 mln osób, a stopa bezrobocia do około 9,9 procent. Według prognoz, na koniec 2010 r. stopa bezrobocia kształtować się będzie na poziomie 7,5 procent. Od maja przyszłego roku ma obowiązywać podatek tonażowy. Do budżetu może wpłynąć 400 tys. złotych. Projekt budżetu zakłada natomiast zmniejszenie dochodów niepodatkowych, które mają osiągnąć 16,95 mld złotych. Planowane przychody z prywatyzacji są szacowane na 2,3 mld zł, a dochody budżetowe z tytułu dywidend mają wynieść 2 mld złotych.

Może jeszcze coś się zmieni
Gilowska zaznaczyła, że w projektowanym budżecie na 2008 r. dokonano licznych korekt, pozwalających na obniżenie kotwicy budżetowej do kwoty 28,16 mld złotych. Podkreśliła jednak, że do ostatniej fazy prac nad projektem ustawy budżetowej resort nie liczył się z "konsekwencjami gorączkowej działalności Sejmu w ubiegłym tygodniu". Zatem w jej ocenie należy oszacować dodatkowe wydatki na FUS na kwotę 1 mld 550 mln złotych. - Projekt budżetu nie jest finalny. Mamy jeszcze kilkanaście dni, w czasie których być może coś się zmieni - powiedziała Gilowska. Ma między innymi nadzieję, że uchwalona w zeszłym tygodniu przez Sejm ustawa wprowadzająca podwójne ulgi prorodzinne zostanie zmieniona przez Senat.
Magdalena M. Stawarska
"Nasz Dziennik" 2007-09-12

Autor: wa