Budownictwo społeczne z ulgą
Treść
Rząd przyjął założenia do ustawy definiującej budownictwo społeczne, które ma być objęte obniżoną stawką podatku VAT. Definicja obejmie nowe mieszkania o powierzchni do 120 m kw. i domy o metrażu do 220 m kw., a także niektóre remonty. Na mocy nowych przepisów, które mają zacząć obowiązywać od początku przyszłego roku, nie będzie możliwości, by osoby indywidualnie budujące dom kupiły w sklepie materiały budowlane z 7-procentowym VAT.
Definicja budownictwa społecznego, która określi, w jakich przypadkach możliwe będzie stosowanie 7-procentowego, a nie 22-procentowego podatku VAT, obejmie nowe domy i mieszkania kupowane w spółdzielniach i od deweloperów. - Przez budownictwo społeczne rozumiemy dostawę i budowę nowych lokali mieszkalnych do 120 m kw. i domów do 220 m kw. Nadwyżka metrażu będzie rozliczana według podstawowej stawki VAT, która w Polsce wynosi 22 proc. - zapowiedziała minister finansów, wicepremier Zyta Gilowska. W definicji tej mieści się, według resortu finansów, około 90 proc. budowanych w tej chwili w naszym kraju domów i mieszkań. Definicją objęta zostanie również budowa noclegowni i domów dla bezdomnych, a także remonty części wspólnych budynków, np. klatek schodowych, dachów.
Jak zapowiedziała wicepremier Gilowska, na mocy innych unijnych przepisów mamy również możliwość ulgowego potraktowania remontów domów lub mieszkań, o ile wartość materiałów użytych w remoncie nie stanowi "znacznej wartości kosztorysowej remontu". Według Gilowskiej, nie udało się nam dowiedzieć, ile wynosi owa "znaczna wartość". - Podejmujemy ryzyko i zakładamy, że będzie to u nas do 50 proc. - stwierdziła minister finansów. Oznacza to, że by zastosować przy remoncie 7-procentową stawkę VAT, koszt użytych materiałów nie powinien przekroczyć 50 proc. jego kosztów.
Dobrej wiadomości nie ma jednak dla osób, które budują dom własnymi siłami i same kupują materiały budowlane. - Nie możemy tego objąć definicją budownictwa społecznego, bo definicja jest tworzona na potrzeby ustawy o VAT. Dyrektywa VAT-owska nie pozwala na stosowanie obniżonej stawki VAT przy dostawie towarów - tłumaczyła Gilowska. Wychodzi więc na to, że kupując materiały budowlane na własny rachunek, będziemy płacić 22-procentowy podatek.
Gilowska zastrzegła jednak, że najlepiej byłoby, gdybyśmy mogli przedłużyć kończący się w tym roku okres przejściowy na stosowanie 7-procentowego VAT w mieszkaniówce. Reprezentujący nasz kraj negocjatorzy ustalili jednak zbyt krótki okres przejściowy, a na jego przedłużenie przepisy unijne nie pozwalają. Pewnym wyjściem dla osób budujących indywidualnie jest zlecenie robót jakiejś firmie bądź firmom. Wtedy w cenie usługi zawarte już zostaną materiały budowlane z 7-procentowym, a nie 22-procentowym podatkiem. Analogiczna sytuacja jest przy remontach.
Artur Kowalski
"Nasz Dziennik" 2007-04-04
Autor: wa