Budownictwo sakralne w PRL
Treść
Brak dostatecznej liczby pozwoleń na budowę nowych kościołów w okresie PRL wynikał nie z istniejących trudności gospodarczych, ale ze świadomie przyjętej polityki władz mającej na celu ograniczenie wpływów Kościoła w Polsce. Taktyka ta była zgodna z marksistowskim rozumieniem religii - uważa ks. dr Henryk Szareyko.
W swojej wydanej ostatnio publikacji pt. "Nielegalne budownictwo sakralne jako fenomen religijno-społeczny" ks. Szareyko podkreśla, że mimo administracyjnej blokady sakralnych inwestycji budowlanych władze kościelne popierane przez petycje wiernych przez całe lata we wszystkich polskich diecezjach z ogromną konsekwencją i determinacją podejmowały wysiłki zmierzające do wznoszenia nowych kościołów. Autor zauważa, że opracowywane przez kurie diecezjalne w odpowiedzi na bieżące potrzeby duszpasterskie plany budownictwa były tendencyjnie limitowane i reglamentowane przez odnośne organy administracji państwowej, w rezultacie czego Kościół w Polsce w okresie powojennym tylko w niewielkim stopniu mógł podjąć i pomyślnie zrealizować konieczne inwestycje sakralne.
Zdaniem ks. Szareyki, do najbardziej dyskryminowanych i upośledzonych pod tym względem regionów w kraju należała diecezja przemyska. Totalitarne władze PRL traktowały ten rejon Polski jako teren szczególnie zaprogramowanej ateizacji. Miał to być swego rodzaju poligon doświadczalny dla reszty kraju. Ksiądz Szareyko zauważa w tym kontekście, że w całym pierwszym powojennym dwudziestoleciu na skutek ograniczonej liczby zezwoleń administracyjnych wybudowano na ternie diecezji przemyskiej zaledwie 33 kościoły i 8 kaplic. W tej sytuacji, mając na uwadze niewystarczającą ilość obiektów sakralnych, z inicjatywy ówczesnego ordynariusza ks. bp. Ignacego Tokarczuka podjęto w czasie jego rządów - mimo niezwykle trudnych warunków i okoliczności - sakralne działania budowlane w stopniu bezprecedensowym w skali całego kraju. Był to prawdziwy fenomen zarówno w wymiarze religijnym, jak i społecznym. Ksiądz biskup Tokarczuk konsekwentnie podkreślał w przyjętej przez siebie strategii duszpasterskiej dominującą rolę posiadania przez wiernych własnego ośrodka kultu religijnego w miejscu zamieszkania lub w jego pobliżu. Takie podejście do tej problematyki doprowadziło do tego, że na obszarze diecezji przemyskiej wzniesiono przeszło 400 nowych świątyń parafialnych i filialnych. Zdecydowana większość tych obiektów powstała w trybie niezależnym od dyskryminujących przepisów państwowego prawa budowlanego i bez liczenia się z restrykcyjnym stanowiskiem administracji totalitarnego systemu.
Marek Zygmunt
Ks. Henryk Szareyko, Nielegalne budownictwo sakralne jako fenomen religijno-społeczny.
Studium na przykładzie diecezji przemyskiej, Wrocław, 2008.
Książkę można będzie nabyć w księgarni "Naszego Dziennika": w Warszawie, al. Solidarności 83/89 (w pobliżu placu Bankowego), tel.
"Nasz Dziennik" 2009-01-30
Autor: wa