Budować cywilizację miłości
Treść
O głębokiej potrzebie życia zanurzonego w Bożym Miłosierdziu świadczą organizowane w ostatnim czasie kongresy zarówno na poziomie krajowym, jak i światowym. Od wczoraj, dzień po zakończeniu II Światowego Kongresu Bożego Miłosierdzia w Krakowie, we francuskim sanktuarium Paray-le-Monial gromadzą się świeccy i osoby duchowne, by mówić o odnowie społeczeństwa poprzez intronizację Serca Jezusowego w życiu osobistym, rodzinnym, parafialnym i społecznym.
Nieprzypadkowo miejscem, gdzie odbywa się pięciodniowy I Światowy Kongres Najświętszego Serca Jezusowego, jest Paray-le-Monial. To tam 336 lat temu Jezus objawił się św. Małgorzacie Marii Alacoque, ukazując jej swoje przepełnione miłością serce. Z Niego właśnie - jak wskazują członkowie nowojorskiego Apostolatu Najświętszego Serca, organizatorzy zjazdu - wypływa nieskończone miłosierdzie otwarte na każdego. Celem modlitewno-konferencyjnego spotkania jest wskazanie na potrzebę szerzenia kultu Serca Jezusowego jako sposobu życia, propagowanie osobistej przyjaźni z Chrystusem poprzez chrześcijańską formację rodzin ku temu, by stawały się domowym Kościołem. Pomysł kongresu zrodził się 4 lata temu. Jak wyjaśnia o. William M. Petrie, prowincjał Wschodniej Prowincji Zgromadzenia Najświętszych Serc Jezusa i Maryi w Stanach Zjednoczonych, jeden z prelegentów, pierwszy kongres Najświętszego Serca jest przygotowaniem do podjęcia misji niesienia przesłania o Bożej Miłości do rodzin na wszystkich kontynentach. Podczas sesji uczestnicy będą mogli skorzystać z warsztatów formacyjnych poświęconych budowaniu cywilizacji miłości. Wśród prelegentów oprócz o. Petrie znajdą się m.in. ks. kard. Raymond L. Burke, prefekt Najwyższego Trybunału Sygnatury Apostolskiej, o. Mitch Pacwa SJ, kaznodzieja, animator telewizyjnych programów zainicjowanych przez matkę Angelicę; oraz o. Richard McNally, wikariusz generalny Zgromadzenia Najświętszych Serc Jezusa i Maryi w Rzymie.
Anna Bałaban
Nasz Dziennik Piątek, 7 października 2011, Nr 234 (4165)
Autor: au