Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Brytyjski rząd opłaca reklamy prezerwatyw

Treść

"Chcesz szacunku? Używaj prezerwatyw" - tak brzmi hasło rozpoczynające kampanię reklamową, która ma zachęcić brytyjskich nastolatków do używania antykoncepcji w Święta Bożego Narodzenia. Z taką inicjatywą wyszedł rząd Wielkiej Brytanii, który opłaci kampanię z pieniędzy podatników.

W brytyjskich mediach rusza skandaliczna kampania telewizyjna, której celem jest zachęcenie młodzieży do stosowania prezerwatyw w okresie Świąt Bożego Narodzenia - poinformował The Christian Institute. Reklama powstała na zlecenie rządu Wielkiej Brytanii, którego intencją jest zapobieżenie poczęciom wynikłym ze "współżycia w stanie nietrzeźwości". Spot pokazuje parę nastolatków spożywających na imprezie duże ilości alkoholu, który w konsekwencji przyczynia się do "niechcianej ciąży". Obraz kończy się hasłem przewodnim reklamy: "Chcesz szacunku? Używaj prezerwatyw".
Kołem zamachowym kampanii jest Beverley Hughes z ministerstwa stanu ds. dzieci, szkół i rodziny. Twierdzi ona, że okres Świąt Bożego Narodzenia jest szczególnie "niebezpieczny" dla młodych ludzi. - Ta nowa reklama pokazuje, jak jedna noc po alkoholu może prowadzić do nieplanowanej ciąży wśród nastolatków. O tej porze roku, w trakcie imprez bożonarodzeniowych, szczególnie musimy dotrzeć do młodych ludzi, aby ostrzec ich przed niebezpieczeństwami związanymi z niestosowania zabezpieczeń - twierdzi Hughes.
W podobnej akcji uczestniczą także - według BBC - kierowcy taksówek z wybranych miast, którzy w ramach promowania "bezpiecznego seksu" będą rozdawać prezerwatywy swoim nocnym klientom. Pomysł ten spotkał się z ożywionym przyjęciem wśród części brytyjskich lekarzy. Między innymi dr Steve Baguley podkreśla, że na skutek spożywania alkoholu przez nastolatki rośnie wskaźnik występowania wśród nich chorób wenerycznych, dlatego pomysł mu się podoba. Innego zdania jest prof. David Paton z Uniwersytetu w Nottingham. Jego badania wskazują, że zwiększenie dostępu do antykoncepcji bynajmniej nie zmniejsza liczby nieplanowanych poczęć. Profesor Paton ostrzega, iż w przypadku brytyjskiego rządu mamy do czynienia z tendencją do stosowania coraz to bardziej szkodliwych strategii, opartych na dostarczaniu młodzieży pigułek poronnych i środków antykoncepcyjnych, które są dostępne zarówno w szkołach, jak i klinikach. - Niebezpieczeństwo tego rodzaju podejścia może prowadzić do wzrostu ryzykownych zachowań seksualnych wśród młodych ludzi - ostrzega uczony.
Marta Ziarnik
"Nasz Dziennik" 2008-12-04

Autor: wa