Brytyjczycy zawłaszczają chwałę Polaków
Treść
Około 5 tysięcy pracowników supertajnego brytyjskiego ośrodka Blerchley Park, gdzie w czasie wojny pracowano nad złamaniem szyfrów Enigmy, zostanie uhonorowanych medalami za służbę - informuje brytyjski tygodnik "Sunday Telegraph". Pisząc, iż swoim odkryciem przechylili oni szalę zwycięstwa na stronę aliantów, tradycyjnie pomija fakt, że to polskim kryptologom z ośrodka w podwarszawskich Pyrach udało się złamać szyfr i to oni podzielili się swoim odkryciem z sojusznikami.
Według brytyjskiego tygodnika, to zespół Alana Turinga złamał szyfr Enigmy, "umożliwiając skuteczniejszą walkę z niemieckimi U-Bootami". Tymczasem w rzeczywistości, co notorycznie jest ignorowane przez brytyjskich historyków i publicystów, to grupa kryptologów z biura szyfrów w podwarszawskich Pyrach: Marian Rejewski, Henryk Zygalski i Jerzy Różycki, w 1932 r. złamała kod niemieckiej maszyny szyfrującej. W lipcu 1939 r. - o czym autor artykułu także milczy - komórka deszyfrująca polskiego wywiadu przekazała brytyjskiemu wywiadowi polską rekonstrukcję Enigmy - urządzenie do odczytywania szyfrów zwane "bombą kryptologiczną" oraz inne pomoce, w oparciu o które Brytyjczycy tworzyli bardziej skomplikowane wersje Enigmy, w tym urządzenie zwane "bombą Turinga". Ceremonia wręczenia medali brytyjskim kryptologom odbędzie się najprawdopodobniej na Downing Street. Udział w niej wezmą królowa Elżbieta II oraz książę Edynburga Filip. Polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych nie poinformowało jeszcze, czy złoży protest w sprawie fałszującego historię artykułu. To nie pierwsza próba wykreślenia roli Polaków z prac nad Enigmą. Kilka lat temu na ekrany polskich kin wszedł film "Enigma", w którym również pominięto fakt dokonania tego odkrycia przez polskich kryptologów.
Anna Wiejak
"Nasz Dziennik" 2009-06-15
Autor: wa