Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Brutalny mord chrześcijan w Pakistanie

Treść

Sześciu chrześcijan, w tym dziecko, zostało brutalnie zamordowanych przez podpalenie żywcem przez muzułmanów oskarżających ich o zbezczeszczenie Koranu. Do tragedii doszło w sobotę w wiosce Korian w prowincji Pendżab we wschodnim Pakistanie. Kolejne 15 chrześcijańskich domów stanęło w płomieniach.
Jeden z chrześcijan z Korian, cytowany przez portal The Christian Post, który ze względów bezpieczeństwa chce pozostać anonimowy, przypomina, że w innej wiosce w prowincji Pendżab na początku lipca zaatakowanych zostało 117 rodzin. Zniszczono wiele domów, a uciekające kobiety z dziećmi oblewano kwasem. - Teraz wspólnota chrześcijan w Korian straciła wszystko. Rozpaczliwie potrzebuje pomocy. Jak zwykle policja i władze nic nie zrobiły na czas - podkreślił, jednocześnie prosząc o modlitwę za ludzi z zaatakowanej wioski.

Napięcia w wiosce zaczęły się tydzień temu, gdy muzułmanie na jednym z chrześcijańskich domów odkryli napis stanowiący fragment Koranu. Oskarżyli rodzinę w nim mieszkającą o znieważenie ich świętej księgi, za co zgodnie z pakistańskim prawem grozi kara śmierci.
Chrześcijanie, którzy w tym kraju stanowią 3 proc. mieszkańców, podkreślają, że to prawo przeciw bluźnierstwu jest często wykorzystywane do represjonowania ich wspólnot. Ekstremiści muzułmańscy zaatakowali chrześcijan w czwartek w nocy. Podpalili 60 domów i dwa kościoły. Setki ludzi uciekło z wioski.
Jak podała AsiaNews, prezydent Pakistanu Asif Ali Zardari wyraził poważne zaniepokojenie z powodu ataku na chrześcijan. Zapewnił, że poszkodowani otrzymają zadośćuczynienie za poniesione straty. Shahbaz Bhatti, minister ds. mniejszości w rządzie federalnym, na polecenie prezydenta udał się osobiście do Pendżabu. Zapewnił, że oskarżenia wobec chrześcijan były bezpodstawne. Wyjaśnił, że napastnicy należeli do zdelegalizowanego ugrupowania sunnickiego Sipah-e-Sahaba, którego działacze w ostatnich latach oskarżani byli m.in. o zamachy bombowe w miejscach publicznych.
Potrzeba modlitwy za prześladowany Kościół
Sierpień to miesiąc szczególnej modlitwy za Kościół prześladowany. Do modlitwy o należne prawa dla tych, którym są one ograniczane tylko dlatego, że są wyznawcami Jezusa, wezwał w tym miesiącu Ojciec Święty Benedykt XVI. Codziennie do mediów docierają informacje o różnych formach prześladowań wyznawców Chrystusa na całym świecie. W ostatnich dniach Radio Watykańskie podało, że mimo obietnic władz tureckich kościół św. Pawła w Tarsie pozostanie wyłącznie muzeum. Łamaniem prawa do wolności religijnej i wolności kultu zamieszkujących ten kraj chrześcijan nazwał tę decyzję ks. bp Luigi Padovese, wikariusz apostolski Anatolii, który od lat zabiega o przywrócenie kościoła św. Pawła dla kultu.
Tureckie władze podjęły decyzję o nieoddawaniu Kościołowi katolickiemu świątyni 8 lipca, jednak poinformowały o tym ks. bp. Padovesego z trzytygodniowym opóźnieniem. Według ich wytycznych, Kościół w Tarsie będzie muzeum, w którym Msze św. można będzie odprawiać po wcześniejszej rezerwacji, najpóźniej na 3 dni przed terminem, i po opłaceniu biletu wstępu. Jeśli jednak katolickie Liturgie będą utrudniać turystom zwiedzanie muzeum, władze zapowiedziały ich ograniczenie.
Maria Popielewicz
"Nasz Dziennik" 2009-08-03

Autor: wa