Brutalnie pobity Polak w szpitalu

Treść

Kolejny raz mieszkańcy Wysp pokazują, jak niemile widziani są u nich imigranci. Tym razem ta narastająca nienawiść skumulowała się na 39-letnim Jarosławie J., pracującym w Szkocji jako sprzątacz. Mężczyzna trafił po pobiciu do szpitala w Aberdeen z ciężkimi urazami głowy i narządów wewnętrznych.

- 39-letni Polak Jarosław J. trafił do szpitala Royal Infirmary w Aberdeen w Szkocji w wyniku brutalnego i niczym niesprowokowanego pobicia go w sobotę nad ranem - poinformował serwis Teletext. Utrzymujący się ze sprzątania Polak został zaatakowany na chwilę przed godziną 2.00 w nocy. W wyniku pobicia Jarosław J. doznał poważnych urazów głowy i narządów wewnętrznych. Lekarze określają obecnie jego stan jako "poważny, ale stabilny".
Tymczasem policja z regionu Grampian twierdzi, że atak na naszego rodaka był z pewnością "w części dokonany na tle narodowościowym" i uznała go za usiłowanie zabójstwa.
- Był to brutalny, niczym niesprowokowany i systematyczny atak, w którym był też element wrogości na tle narodowościowym - powiedział komisarz Cammy Preston. - Jarosław jest człowiekiem spokojnym, który żył swoimi sprawami i przyjechał tu do pracy. Ataki, podyktowane motywem wrogości do obcokrajowców, budzą odrazę ogromnej większości ludzi w północno-wschodnim rejonie Szkocji i są tu stosunkowo rzadkie. Tego rodzaju dziki atak w ogóle nie powinien mieć miejsca i dołożymy wszelkich starań, by ująć sprawców - zapewnił komisarz. Policja sporządziła już rysopis dwóch mężczyzn, w wieku 20-25 i 20-30 lat, podejrzanych o pobicie.
Także w sobotę północnoirlandzka policja aresztowała 16-laka podejrzanego w związku z zabójstwem mieszkającego w Newry 40-letniego Polaka Marka M., którego zmasakrowane ciało odnaleziono tydzień temu na tyłach miejskiego basenu. Pod koniec ubiegłego tygodnia w tej sprawie przesłuchiwanych było także dwóch innych nastolatków w wieku 13 i 18 lat oraz 21-letnia kobieta. Tamtejsza policja zapewnia, że jest bliska wyjaśnienia tego zabójstwa.
MBZ, PAP
"Nasz Dziennik" 2009-07-14

Autor: wa