Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Bruksela grozi Polsce

Treść

Komisja Europejska może nałożyć na część krajów europejskich, w tym Polskę, kary za nadmierne jej zdaniem zapasy żywności. Bruksela grozi, że jeśli zapasy nie zostaną zlikwidowane, obłoży je karnymi opłatami.

Jeżeli Polska nie pozbędzie się spekulacyjnych, według Brukseli, zapasów - głównie mięsa drobiowego, wieprzowiny, sera i masła, może być zmuszona do zapłacenia nawet do 170 mln euro kary - wynika z danych Komisji Europejskiej. Według nich, za nadmierne zapasy produktów rolnych i spożywczych nowe kraje UE mogą zapłacić w sumie prawie 460 mln euro, z czego 164,7 mln euro przypadłoby na nasz kraj.
Bruksela za nadmierny zapas produktów rolnych uznaje taki, który 1 maja 2004 roku przekraczał o co najmniej 10 proc. średni zapas tych produktów z 3 ostatnich lat. Nadmierne zapasy, jakich posiadanie zarzuca Polsce Unia, czyli takie, które zgromadzono przed 1 maja 2004 roku, by skorzystać na różnicach cen przed i po wejściu do UE, dotyczą przede wszystkim mięsa. Według KE, mamy za dużo o 122 tys. 751 ton mięsa drobiowego, za które możemy zapłacić ponad 56 mln euro, i o 70 tys. 777 ton mięsa wieprzowego, za które trzeba by zapłacić prawie 38 mln euro. Bruksela uznała też, że przechowujemy za dużo m.in. sera (21 mln euro kary), ryżu (17 mln euro), masła (10,6 mln euro), czosnku (8,7 mln euro).
Komisarz ds. rolnictwa Dunka Mariann Fischer Boel zapowiedziała, że Komisja, zgodnie z traktatem akcesyjnym, będzie żądać, by nadmierne zapasy zostały wyeliminowane (np. zamienione w paszę dla zwierząt bądź wyeksportowane bez dotacji unijnych). Jeśli władze nowych krajów Unii nie udowodnią, że tak się stało, KE zażąda od nich zapłacenia kar.
BM, PAP

"Nasz Dziennik" 2005-04-25

Autor: ab