Brud w gabinecie lekarskim
Treść
W miejscowości Sigmaringen w Badenii-Wirtembergii aż 1800 pacjentów musi zostać przebadanych na obecność wirusów żółtaczki zakaźnej, wirusa HIV i innych chorób zakaźnych. Powód: podejrzenie zakażenia przez laryngologa, który stosował brudne narzędzia.
56-letnia laryngolog Uta S. podczas swojej praktyki w miejscowości Sigmaringen nie stosowała odpowiednich środków higienicznych i lecząc pacjentów, spowodowała zagrożenie zdrowia i życia aż 1800 z nich. Lekarz stosowała brudne strzykawki, brudne narzędzia laryngologiczne, których ani nie dezynfekowała, ani nawet wystarczająco nie myła. Już w maju 2007 r. jedna z pracujących u pani doktor pielęgniarek poskarżyła się w odpowiednim urzędzie na "ostre zaniedbania higieniczne" w prowadzonym przez Ute S. gabinecie. Po przeprowadzonej wtedy kontroli lekarka otrzymała jedynie upomnienie, a w gabinecie nadal panował brud. Tym razem kilkoro pokrzywdzonych pacjentów, którzy po wizytach u lekarza poczuli się zdecydowanie gorzej, poskarżyło się lokalnemu urzędowi zdrowia, a ten skierował sprawę do prokuratury. Prokuratura zarzuca lekarce aż w 2282 przypadkach działania, które mogły okazać się zagrożeniem zdrowia lub nawet życia, jest to przestępstwo zarówno karne, jak i złamanie zasad postępowania lekarskiego. Pierwsza sprawa przeciwko laryngolog S. rozpocznie się w Ravensburgu 19 listopada br.
Waldemar Maszewski, Hamburg
"Nasz Dziennik" 2008-10-27
Autor: wa