Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Brak kontraktów i masowe nieświadczenie pracy pracowników w PKP Cargo

Treść

Trudna sytuacja PKP Cargo to wynik braku kontraktów. Władze spółki szukają oszczędności, a zakładowa „Solidarność” robi wszystko, by oszczędności nie zaczynać od pracowników. W tle tej trudnej sytuacji pojawiają się obawy o prywatyzację Cargo.

30 procent załogi PKP Cargo może zostać wysłana na nieświadczenie pracy. Pracownicy w tym czasie zarobią znacznie mniej, choć i tak udało się wynegocjować lepsze warunki. Początkowa propozycja zarządu była bulwersująca.

– Niestety, zarząd PKP Cargo wyrzuca ludzi na 12 miesięcy. Teraz wyobraźmy sobie 60 procent pensji, gdy ludzie mają kredyty, czynsze i muszą utrzymać rodziny. Po naszej interwencji u min. Dariusza Klimczaka zarząd się ugiął i wysyła ludzi na tzw. rotacyjne trzymiesięczne nieświadczenie pracy – mówił Henryk Grymel, przewodniczący Krajowej Sekcji Kolejarzy NSZZ „Solidarność”.

Jak dodał, powodem trudnej sytuacji PKP Cargo są przegrane przetargi. Spółka nie ma kontraktów, które zapewnią jej płynne funkcjonowanie. „Solidarność” obawia się, że to prosta droga do prywatyzacji. Podobne próby były już w przeszłości.

– W 2014 roku chciano sprzedać PKP Cargo inwestorowi strategicznemu, akurat była to rosyjska firma, my zrobiliśmy dużą zadymę i Cargo poszło na giełdę. Skarb państwa ma 33 procent akcji w Cargo i ma decydującą rolę. W 2015 roku chciano sprzedać osiem procent akcji. Wtedy zrobiliśmy konferencje prasową w Sejmie i się wystraszyli, i się z tego wycofali – podkreślił przewodniczący Krajowej Sekcji Kolejarzy NSZZ „Solidarność”.

Ewentualna prywatyzacja PKP Cargo to ogromne zagrożenie.

– Cargo ma kontrakt z wojskiem, dlatego wystąpiliśmy także do ministra obrony narodowej. My wozimy wszystkie ładunki: tajne i nietajne. Kto to ma mieć – prywatny przewoźnik? – pytał Henryk Grymel.

Na ten moment 300 pracowników PKP Cargo ma trafić do Polregio.

TV Trwam News

źródło: radiomaryja.pl, 20 czerwca 2024

Autor: dj