Brak dokumentów na "bułgarski ślad"?
Treść
W archiwach służb specjalnych byłej NRD nie ma dokumentów, które dowodziłyby istnienia tzw. bułgarskiego śladu w zamachu na Papieża w 1981 r. - zapewniła wczoraj przewodnicząca specjalnej komisji bułgarskiego rządu, Cweta Markowa. Jej oświadczenie przeczy wcześniejszym doniesieniom włoskiej prasy.
Po powrocie z Niemiec, gdzie Markowa zapoznawała się dokumentacją enerdowskich służb bezpieczeństwa, stwierdziła ona, że "nic nie wskazuje na jakiekolwiek powiązanie Bułgarii z zamachem". - Jest to pełna korespondencja bułgarskich tajnych służb z ich wschodnioniemieckimi odpowiednikami z lat 1982-1985, dotycząca zamachu na Jana Pawła II - wyjaśniła. Dodała, że zostanie ona wkrótce opublikowana przez komisję.
Sprawa "śladu bułgarskiego" wypłynęła przed miesiącem po wypowiedzi byłego szefa bułgarskiej komisji lustracyjnej Metodego Andrejewa. Powiedział on włoskiej prasie o korespondencji między bułgarskimi służbami i Stasi, dowodzącej istnienia "bułgarskiego śladu". Później jednak odwołał tę informację.
KWM, PAP
"Nasz Dziennik" 2005-04-15
Autor: ab