Borussia Błaszczykowskiego?

Treść

Borussia Dortmund nie rezygnuje z walki o Jakuba Błaszczykowskiego. Wczoraj Niemcy potwierdzili chęć pozyskania młodego pomocnika krakowskiej Wisły. Jeśli transfer dojdzie do skutku, może być najwyższy w historii polskiej ligi.

Za Błaszczykowskim kilka niezwykłych lat. Jeszcze niedawno zdolny, ale niedostrzegany przez "możnych" naszej ligi zawodnik grywał na czwartoligowych boiskach w barwach Rakowa Częstochowa. Dzięki swojemu wujkowi, byłemu reprezentantowi Polski Jerzemu Brzęczkowi, trafił wreszcie do Wisły, gdzie jego talent wręcz eksplodował. W krótkim czasie stał się jedną ze znaczących postaci ligi, minionej jesieni również narodowej drużyny. Trener Leo Beenhakker zdecydowanie na niego postawił, a Kuba odwdzięczył mu się rewelacyjną grą m.in. w pamiętnym spotkaniu z Portugalią. Mimo iż od razu pojawiły się doniesienia o zainteresowaniu klubów zagranicznych, sam Błaszczykowski twierdził, że na razie nigdzie się nie chce wybierać. Niespodziewanie to działacze Wisły wykazali większą determinację w działaniu i być może już tej zimy piłkarz podpisze umowę z nowym pracodawcą.
Pewne są trzy fakty - Wisła chce sprzedać swego najlepszego gracza za rekordową sumę co najmniej 3,5 mln euro (czyli więcej niż kosztował Maciej Żurawski - najdroższy dotąd gracz naszej ligi). Błaszczykowski może kontrakt podpisać już dziś, ale do nowego klubu przejdzie latem (ma pomóc "Białej Gwieździe" odzyskać tytuł mistrza Polski). Borussia jest zainteresowana jego pozyskaniem. Na razie jednak obie strony nie są zgodne co do sumy odstępnego. Niemcy oferują 2,5-2,75 mln euro, Wisła oczekuje zdecydowanie więcej. Negocjacje trwają.
Pisk
"Nasz Dziennik" 2007-02-14

Autor: wa