BMW spokojne
Treść
BMW, mimo kryzysu finansowego, nie myśli o wycofaniu się z inwestowania w Formułę 1. Robert Kubica może zatem spać spokojnie.
- Nasz udział w najbardziej prestiżowych zawodach motoryzacyjnych jest integralną częścią strategii firmy, która w najbliższym czasie się nie zmieni - zapewnił członek zarządu BMW Ian Robertson. Dodał: - Nie ma lepszej platformy, by zaprezentować i sprawdzić swoje produkty od udziału w rywalizacji F1. Ponadto jest to bardzo dobra reklama. Przez 18 niedziel w roku przez ponad trzy godziny na całym świecie wymienia się nazwę BMW. Taka reklama kosztowałaby niesamowite pieniądze.
Na początku grudnia szefowie japońskiego koncernu samochodowego Honda postanowili wycofać się z wyścigów Formuły 1. Miało to przynieść spore oszczędności, rekompensujące spadek sprzedaży aut spowodowany finansowym kryzysem.
Pisk, PAP
"Nasz Dziennik" 2008-12-29
Autor: wa