Bliskość półfinałów
Treść
Jeżeli dziś polskie siatkarski pokonają Rumunię, zapewnią sobie awans do strefy medalowej rozgrywanych w Chorwacji mistrzostw Europy. W poniedziałkowy wieczór nasze panie pokonały gospodynie 3:1, wykonując kolejny krok w stronę półfinałów.
Trener Andrzej Niemczyk chwalił swoje podopieczne: - Graliśmy bardzo dobrze taktycznie, zaprezentowaliśmy trudną zagrywkę, co było podstawą do odniesienia sukcesu - ale nie ukrywał też błędów: - Gorzej było z blokiem. Przez trzy sety nie potrafiliśmy zablokować Baśki Ruzic - przyznał. Na szczęście Polki odniosły trzecie z rzędu zwycięstwo w Zagrzebiu, są liderkami grupy pierwszej i coraz bliżej awansu do strefy medalowej. To cel minimum drużyny, która broni tytułu wywalczonego przed dwoma laty.
W Chorwacji widoczne są nie tylko nasze siatkarki, ale i rozśpiewani i głośni kibice. Są na pewno najlepiej zorganizowaną grupą fanów zza granicy. Swoją "małą ojczyznę" ma też reprezentacja Biało-Czerwonych. Libero polskiej drużyny Mariola Zenik pochodzi z kilkunastotysięcznego Węgrowa, oddalonego o około 60 kilometrów od Warszawy. Z tego samego miasta wywodzi się były szkoleniowiec kadry Zbigniew Krzyżanowski, który - jako jedyny z polskich trenerów! - przyjechał do Zagrzebia obserwować czołowe zespoły Starego Kontynentu. Zaledwie 10 km dalej, w Sokołowie Podlaskim, mieszka masażysta reprezentacji Tomasz Karakula.
Inne ciekawostki? Reprezentantki Rosji Jekaterina Gamowa i Julia Merkulowa są najwyższymi siatkarkami mistrzostw. Obie mierzą po 202 cm wzrostu. Najniższa jest natomiast serbska libero Marina Vujovic - 167 cm. Jedna z najstarszych zawodniczek chorwackiego turnieju to niespełna 36-letnia Magdalena Śliwa (ur. 17 listopada 1969 r.). Rezerwowa rozgrywająca polskiej drużyny narodowej jest o trzy miesiące młodsza od Azerki Jeleny Szabowtej (ur. 28 sierpnia 1969 r.).
Pisk, PAP
"Nasz Dziennik" 2005-09-21
Autor: ab