Błaszczyk w Pekinie
Treść
Lucjan Błaszczyk jako jedyny reprezentant Polski wystąpi w finałowym turnieju cyklu ITTF Pro Tour w tenisie stołowym, który odbędzie się w dniach 10-12 grudnia w Pekinie. Będzie to jego trzeci start w tej prestiżowej imprezie.
30-letni Błaszczyk po 16 turniejach eliminacyjnych (w tym m.in. międzynarodowych mistrzostwach Polski w Warszawie) uplasował się na 17. pozycji. Do Chin miał nie polecieć, gdyż prawo gry w finałowej imprezie miało tylko 16 singlistów. Polak był pierwszym rezerwowym, gdy dowiedział się, że kontuzjowany jest Ryu Seung Min z Korei Południowej. W ten sposób do Pekinu się jednak wybierze, i to nie w roli turysty. - W Chinach nigdy nie grało mi się łatwo, przede wszystkim ze względu na różnicę czasu i brak aklimatyzacji. Męcząca jest też ponaddziesięciogodzinna podróż. Niestety, ze względów finansowych lecę bez trenera Stefana Dryszela. Będę rywalizował ze świetnymi zawodnikami, nie stoję jednak na straconej pozycji. W tym sezonie wygrałem m.in. z szóstym na liście światowej Chińczykiem Chen Qi - powiedział najlepszy polski pingpongista.
Błaszczyk po raz trzeci wystąpi w wielkim finale cyklu ITTF Pro Tour. Poprzednio grał w 1999 (w deblu z Tomaszem Krzeszewskim) i 2002 roku, ale bez powodzenia. Może tym razem będzie lepiej?
Pisk, PAP
"Nasz Dziennik" 2004-12-08
Autor: kl