Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Blair odchodzi już w czerwcu

Treść

Brytyjski premier Tony Blair ogłosił, że 27 czerwca ustąpi ze stanowiska szefa rządu. Zrezygnował także z funkcji lidera Partii Pracy. Blair będzie pełnił swe obowiązki do czasu, aż uda się wybrać jego następcę. Najprawdopodobniej zostanie nim obecny minister finansów Gordon Brown, partner Blaira w procesie reformowania partii laburzystów, a zarazem jego zaciekły przeciwnik w rządzie, który już zadeklarował swoją kandydaturę na to stanowisko.

Ostateczną decyzję Tony Blair przekazał w swoim okręgu wyborczym w Sadgefield. Wcześniej premier spotkał się z członkami Rady Ministrów. Blair pozostanie w parlamencie jako reprezentant Sadgefield aż do czasu następnych wyborów w 2009 roku. Funkcję szefa rządu pełni od 10 lat. Trzykrotnie poprowadził laburzystów do zwycięstwa w wyborach, ale wraz z upływem czasu malało także społeczne poparcie dla jego kolejnych działań. We wrześniu ubiegłego roku partyjni koledzy zmusili go do deklaracji, że odejdzie w ciągu roku. Do spadku popularności Blaira przyczyniło się zwłaszcza wysłanie brytyjskich wojsk do Iraku. Blair wysłał tam największy od 50 lat kontyngent, składający się z 45 tysięcy żołnierzy. Krytyka premiera nasiliła się po 2005 roku, gdy islamscy zamachowcy-samobójcy przenieśli się z Iraku na Wyspy Brytyjskie i zaatakowali londyńskie metro.
- Być może to ja się myliłem. O tym wy musicie zdecydować. Ale uwierzcie, że robiłem to, co uważałem za słuszne dla kraju - bronił wczoraj koncepcji wysłania wojsk brytyjskich do Iraku i Afganistanu Tony Blair. Minister finansów Gordon Brown, główny kandydat do objęcia stanowiska premiera, stanie przed trudnym zadaniem odbudowania społecznego poparcia dla laburzystów i wyprzedzenia w sondażach konserwatystów, których notowania pod przewodnictwem Davida Camerona rosną. Dla wielu obserwatorów brytyjskiej sceny politycznej poglądy Camerona to quasi-konserwatywna wersja poglądów Blaira. Po objęciu szefostwa w Partii Konserwatywnej Cameron odszedł w znacznym stopniu od jej tradycyjnego programu. Zrezygnował m.in. z obniżenia podatków i opowiedział się za zmniejszeniem kar za niektóre przestępstwa.
AMJ
"Nasz Dziennik" 2007-05-11

Autor: wa

Tagi: tony blair