Biotechnologiczny kanibalizm
Treść
Barack Obama odwdzięcza się biotechnologicznym koncernom, które łożyły na jego kampanię wyborczą. Narodowy Instytut Zdrowia (NIH) w USA poinformował, że przeprowadzono już pierwsze eksperymenty na komórkach macierzystych pobranych z ludzkich embrionów. Nowe wytyczne ustawy zdrowotnej przygotowanej przez administrację Obamy zakładają finansowanie tego procederu z kieszeni podatników, zwalniając jednocześnie jego uczestników z jakiejkolwiek odpowiedzialności moralnej. Pod nóż w pierwszej kolejności poszły dzieci porzucone przez rodziców w ośrodkach in vitro.
Instytut potwierdził wyprodukowanie 11 gatunków komórek macierzystych przez naukowców ze Szpitala Dziecięcego w Bostonie i dwóch gatunków wyprodukowanych przez Uniwersytet Rockefellera w Nowym Jorku. Komórki powstały poprzez pobranie ich od embrionów, które zostały "pozostawione do dyspozycji klinik" przez rodziców, którzy wcześniej poddawali się zapłodnieniu pozaustrojowemu, a nie chcieli więcej "wykorzystywać swojego materiału genetycznego". - To jest prawdziwa zmiana w krajobrazie medycyny - powiedział dyrektor NIH Francis Collins. Dodał, że te eksperymenty są swoistą zaliczką, która popchnie środowisko naukowe do dalszego odkrywania potencjału komórek macierzystych pochodzących z embrionów. Collins, mimo że sam o sobie mówi, iż jest chrześcijaninem, twierdzi, że nie ma najmniejszych podstaw, by sądzić, że tego typu badania są nieetyczne. - Nawet jeśli wierzy się we wrodzoną świętość ludzkiego embrionu - zaznacza.
Zwolennicy reformy Obamy twierdzą, że zarówno badania na komórkach macierzystych pobranych z tkanek dzieci, jak i na dorosłych są skuteczne. Jak dodają, embrionalne komórki macierzyste mają być rzekomo lekiem na takie schorzenia, jak cukrzyca czy trwałe uszkodzenia rdzenia kręgowego. To jednak czyste spekulacje. Potwierdzone wyniki badań wskazują jednak, że efekty przynosi terapia jedynie z udziałem dorosłych komórek macierzystych, podczas gdy wykorzystanie uzyskanych z embrionów najczęściej skutkuje powstaniem nowotworów.
Nowe instrukcje krytykuje Kościół katolicki. Richard M. Doerflinger, dyrektor Sekretariatu Inicjatyw Pro-Life przy Konferencji Episkopatu USA, stwierdził, iż działania, jakie podejmuje Instytut Zdrowia, są nieetyczne. - Nie wydaje się nam, aby jakikolwiek podatnik mógł być zmuszany do fundowania badań, które zakładają niszczenie ludzkiego życia w jego najwcześniejszej fazie. Jednakże największa tragedia tkwi w tym, że nikt nie jest w stanie sobie wyobrazić, jaki problem może być rozwiązany tylko i wyłącznie dzięki tym komórkom - stwierdził Doerflinger.
Jak dotychczas NIH zatwierdził 31 subwencji o łącznej wartości 21 milionów USD na badania nad komórkami macierzystymi pobranymi od dzieci poczętych. W większości pochodzą one z 10-miliardowego pakietu stymulującego, jaki na początku tego roku wprowadził Biały Dom. Poprzednia administracja wydała zakaz dofinansowywania takich eksperymentów, przeznaczając granty finansowe na nieobarczone etycznymi przeciwwskazaniami badania nad dorosłymi komórkami macierzystymi. Obama uchylił przepis swojego poprzednika w marcu 2009 roku.
ŁS
Nasz Dziennik 2009-12-07
Autor: wa