Biopaliwa w maju

Treść

Do laski marszałkowskiej tydzień temu wpłynął projekt ustawy o biopaliwach. Zakłada on m.in. poprawę bezpieczeństwa energetycznego poprzez zastępowanie benzyn silnikowych biopaliwami i paliwami odnawialnymi. Ustawa ma wejść w życie do maja.

Na piątkowej konferencji prasowej Wojciech Mojzesowicz (PiS), przewodniczący Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi, przedstawił założenia projektu ustawy Prawa i Sprawiedliwości o biopaliwach, paliwach odnawialnych i zasadach ich promocji.
- UE zmusza nas dyrektywą, abyśmy od 2010 r. mieli 5,75 proc. dolewu do biopaliw. Dzisiaj mamy ok. 1 procenta - mówił poseł. Wprowadzenie ustawy, zdaniem Mojzesowicza, uniezależni częściowo Polskę od importu, spowoduje zmniejszenie deficytu w imporcie ropy i soi, którą będziemy mogli skutecznie zastępować śrutą rzepakową. Według posła, część nadprodukcji rolnej można będzie skutecznie wykorzystywać na produkcję paliw odnawialnych, co jest istotne, ponieważ paliwa konwencjonalne się kończą. - Ustawa ta jest elementem programu rolnego Prawa i Sprawiedliwości. Wszystkie kluby parlamentarne przychyliły się też do tego kierunku działania. Będzie to miało wpływ na rozwój polskiej wsi - tłumaczył Mojzesowicz. Podkreślił też, że nie będzie zagrożeń dla konkurencyjnej sprzedaży paliw. - Nikt nie będzie zmuszany do jeżdżenia na biopaliwie - uspokajał poseł. W pracach nad ustawą będą wykorzystywane doświadczenia niemieckie, hiszpańskie i austriackie. - Ważne jest utrzymanie właściwego standardu i jakości paliwa, i temu też służy ustawa - zaznaczył Mojzesowicz. - Dzisiaj zbieramy 1,5 mln ton rzepaku, chcemy podwoić tę ilość. Rzepak można też będzie importować. Wolelibyśmy oprzeć produkcję biopaliw na własnym rzepaku i zbożu. Miejmy nadzieję, że importu unikniemy. Rzepak na Zachodzie jest o 20 proc. droższy niż u nas, a cena naszego surowca od trzech lat nie rośnie - wyjaśniał.
W tym roku dolew do biopaliw ma wynosić 1,5 proc. Dochodzenie do 5,75 proc., którego wymaga UE, zajmie 4 lata. Pięćdziesiąt przedsiębiorstw jest przygotowanych do budowy urządzeń do rafinacji rzepaku.
Paweł Tunia

żródło: "Nasz Dziennik" 2006-02-11

Autor: mj