Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Biden woli Miedwiediewa niż Putina

Treść

Trwa wizyta wiceprezydenta USA Joe Bidena w Moskwie. Głównymi tematami jego rozmów są problemy relacji gospodarczych z Rosją i jej przystąpienie do Światowej Organizacji Handlu (WTO). Natomiast nie zostaną szerzej poruszone problemy związane z budową tarczy antyrakietowej w Europie. Komentatorzy odbierają wizytę jako wsparcie reelekcji prezydenta Dmitrija Miedwiediewa.

Amerykański wiceprezydent został wczoraj przyjęty przez prezydenta Miedwiediewa, a dzisiaj przeprowadzi rozmowy z premierem Władimirem Putinem. Biden spotka się również z liderami opozycji, a także z działaczami organizacji pozarządowych, przedstawicielami biznesu i środowisk młodzieżowych.
Według dziennika "Kommiersant", nie należy wbrew prognozom spodziewać się pogłębionej dyskusji na temat planów budowy amerykańskiej tarczy antyrakietowej w Europie i zaproponowanego przez Moskwę projektu stworzenia przez Rosję i NATO wspólnego europejskiego systemu obrony przeciwrakietowej. - Rozmowa na ten temat będzie. Jednak Biden nie przyjechał po to, aby prowadzić negocjacje - powiedział gazecie doradca prezydenta Rosji ds. polityki zagranicznej Siergiej Prichodźka, zaś według wiceministra spraw zagranicznych Siergieja Riabiowa temat obrony przeciwrakietowej zostanie poruszony tylko "w ogólnych zarysach".
Wcześniej media w Rosji informowały, że podczas wizyty Bidena strona rosyjska zażąda od USA wyjaśnień w sprawie planów rozmieszczenia w Polsce bazy ich sił powietrznych i elementów systemu obrony antyrakietowej, o czym mówiła wcześniej sekretarz stanu USA Hillary Clinton. Plany stałej amerykańskiej obecności wojskowej w naszym kraju zostały już ogłoszone podczas wizyty prezydenta Bronisława Komorowskiego w grudniu 2010 r. w Waszyngtonie.
Rozmowy z Bidenem skoncentrują się zatem głównie na gospodarce i handlu. Potwierdzeniem tego ma być umowa, którą w obecności amerykańskiego wiceprezydenta podpiszą reprezentanci Aerofłotu i amerykańskiego koncernu Boeing. Przewiduje ona dostarczenie rosyjskiemu przewoźnikowi ośmiu nowych samolotów Boeing 777. Wartość kontraktu szacuje się na 1,8 mld dolarów.
Innym kluczowym tematem rozmów będzie przystąpienie Rosji do WTO. Moskwa liczy na to, że Waszyngton przekona Gruzję do odstąpienia od blokowania rosyjskiej akcesji. Prichodźko dał do zrozumienia, że strona amerykańska sygnalizuje taką gotowość, co wiąże ze stanowiskiem Rosji w sprawie Libii, które odpowiada oczekiwaniom Waszyngtonu. Władze w Tbilisi uzależniają wycofanie swojego weta od zgody Moskwy na utworzenie gruzińskich posterunków celnych na granicach Rosji z Abchazją i Osetią Południową, które Gruzja niezmiennie uważa za swoje prowincje.
Inne rosyjskie media spekulują, że prawdziwym celem wizyty Bidena jest wsparcie dla samego Dmitrija Miedwiediewa w okresie, w którym trwają w Moskwie zakulisowe uzgodnienia co do kandydata obozu władzy w wyborach prezydenckich mających odbyć się w przyszłym roku. Według dziennika "Niezawisimaja Gazieta", Amerykanie mają zaproponować premierowi Putinowi, w zamian za niekandydowanie, stanowisko przewodniczącego Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego. Nie wiadomo, czy będzie on w ogóle zainteresowany przejściem do MKOl, jednak podkreśla się w komentarzach duże zainteresowanie rosyjskiego premiera zimowymi igrzyskami olimpijskimi w 2014 roku w Soczi.

Piotr Falkowski

Nasz Dziennik 2011-03-10

Autor: au